"Nie pytajcie mnie o to". Reakcja kapitana na pytanie o Kurka

- Przegraliśmy dwie końcówki, ale najważniejszą wygraliśmy - przyznał Aleksander Śliwka w rozmowie z TVP Sport po wygranym meczu z Belgami. Poruszono też temat jego nowej roli w drużynie. Odpowiedź była mocna.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Aleksander Śliwka WP SportoweFakty / FIVB / Aleksander Śliwka
Formalność? Nic z tych rzeczy. W pierwszym meczu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Paryżu siatkarze reprezentacji Polski musieli nawet bronić piłki meczowej.

Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> Co tam się wydarzyło?! Niesamowity horror w meczu reprezentacji Polski

Finalnie Biało-Czerwoni pokonali Belgów 3:2 (23:25, 25:20, 25:16, 21:25, 17:15). - Mówiliśmy przed turniejem, że każdy ma marzenia, żeby awansować do Paryża - powiedział po sobotnim spotkaniu Aleksander Śliwka w wywiadzie dla TVP Sport.

Przyjmujący przyznał, że nasza kadra zagrała bardzo nierówno, a Belgowie bez presji byli o włos od niespodzianki. I to będzie atut każdego kolejnego rywala ekipy Nikoli Grbicia. - Wszystkie drużyny będą maksymalnie zmotywowane grając przeciwko nam. Nie mają żadnej presji, bo są stawiani w roli underdoga - wyjaśnił 28-latek.

O występie Belgów wypowiadał się z dużym uznaniem. - Grali z entuzjazmem. Widać było po niektórych akcjach w obronie, które gdzieś tam wybierali... Czasami pozostawało tylko przyklasnąć - przyznał.

Dla Śliwki był to pierwszy mecz w roli kapitana naszej drużyny. Wszystko przez to, że do Chin nie poleciał Bartosz Kurek, który musi wyleczyć uraz. Dziennikarz TVP Sport Filip Czyszanowski zapytał, czy to ciąży...

Reakcja była bardzo stanowcza. - Nie pytajcie mnie o to - rzucił. - Kapitanem tej drużyny jest Bartosz Kurek. Mi dorysowali belkę, żebym wylosował i mógł rozmawiać z sędzią. Tak naprawdę nic się nie zmienia w mojej roli w tej drużynie. Bartek do nas wróci na następny turniej i dalej będzie naszym liderem.

Już w niedzielę Biało-Czerwonych czeka kolejne starcie. Tym razem rywalami będą Bułgarzy. - Wszyscy przyjechali walczyć o marzenia, o igrzyska. To najważniejszy turniej w siatkówce. Także wszyscy będą walczyli do ostatniej kropli krwi i zostawią na boisku wszystko - zakończył.

Zobacz także:
Nikt wcześniej tego nie dokonał! Spektakularne osiągnięcie reprezentacji Polski
Niesamowite nerwy. Eksperci zgodni po meczu Polaków

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką. Jedziemy na IO! Zobacz kulisy wielkiego meczu
Czy Polacy w niedzielę pokonają Bułgarów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×