Początek niedzielnego meczu był bardzo wyrównany. Enea Czarni podeszli do zawodów ogromnie zdeterminowani i nie przestraszyli się bardzo utytułowanego rywala, który wyszedł na boisko w prawie najmocniejszym składzie, oczywiście poza Marcinem Januszem.
Gospodarze świetnie grali w relacji blok-obrona. Gdy nie mieli możliwości skończyć akcji w pierwszym uderzeniu, celowo nabijali piłkę na ręce zawodników Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i ponawiali wymiany. Bardzo skuteczny był Nikola Meljanac. Po jego asie serwisowym gospodarze prowadzili 18:16, a kilka minut później, po pomyłce Łukasza Kaczmarka w ofensywie, było 22:18.
Wydaje się, że Paweł Woicki niepotrzebnie wprowadził zadaniowo w pole zagrywki Igora Gnieckiego i Bartosza Gomułkę, ponieważ obaj popełnili błędy. To wyraźnie wybiło z rytmu ich kolegów. Wicemistrzowie Polski odrobili straty w najważniejszych momentach premierowej odsłony, włączając wyższy bieg. Bartosz Bednorz i Kaczmarek obijali blok miejscowych, a ostatni punkt zdobyli po ataku Tomasza Piotrowskiego daleko w aut.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zachwyca nawet na emeryturze. "Piękna"
W drugim secie Czarni dotrzymywali kroku przeciwnikom już dużo krócej. Najpierw ryzyko przy uderzeniu z drugiej piłki podjął Brodie Hofer, myląc się nieznacznie. W polu serwisowym po stronie przyjezdnych pojawił się Kaczmarek i kolejny raz sprawił problemy Wojskowym. ZAKSA zdobyła kilka "oczek" z rzędu, budując na tyle wysoką przewagę, że później mogła kontrolować przebieg wydarzeń na parkiecie. Wygrała pewnie, 25:21.
W trzeciej partii zwycięzcy trzech ostatnich edycji Ligi Mistrzów dominowali na boisku. W miejsce Aleksandra Śliwki pojawił się, zakontraktowany przez klub kilkadziesiąt godzin temu, Jakub Szymański. Szansę zaprezentowania się otrzymali także Korneliusz Banach i Twan Wiltenburg, który skończył ostatnią wymianę.
MVP zawodów został wybrany Bartosz Bednorz, zdobywca 14 punktów.
Enea Czarni Radom - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (26:28, 21:25, 20:25)
Czarni: Todorović, Piotrowski, Ostrowski, Meljanac, Hofer, Kufka, Nowowsiak (libero) oraz Gomułka, Gniecki, Rajsner, Buszek, Formela, Teklak (libero).
ZAKSA: Gil, Śliwka, Paszycki, Kaczmarek, Bednorz, Takvam, Shoji (libero) oraz Smith, Szymański, Wiltenburg, Banach (libero).
MVP: Bartosz Bednorz (ZAKSA).
Czytaj także:
>> Siatkarki Chemika Police obudziły się wyraźnie po 13:00
>> Szok. Zmierzono prędkość lotu piłki po serwisie Polaka