Nie trzeba będzie czekać na ciekawe spotkania w sobotę, bowiem już na start do takiego dojdzie. W PlusLidze wicelider Projekt Warszawa zmierzy się na własnej hali z Asseco Resovią Rzeszów, która jest obecnie czwarta.
Końcowy wynik dla Resovii niewiele zmieni w tabeli. Nawet w przypadku zwycięstwa utrzyma obecną lokatę, a do Projektu zbliży się co najwyżej na trzy punkty. Nad rzeszowianami cztery "oczka" przewagi ma jeszcze Aluron CMC Warta Zawiercie. Z kolei warszawianie są obecnie minimalnie gorsi od Jastrzębskiego Węgla.
Projekt w 2024 roku ma już na koncie porażkę z Indykpolem AZS Olsztyn (0:3), co jest dość zaskakujące. Oprócz tego w innych starciach warszawianie byli nieuchwytni.
ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycają
Z kolei Resovia w ostatnim czasie doznała wstydliwej porażki z Tours w Lidze Mistrzów, a wcześniej z Treflem Gdańsk. Tym samym jeżeli klub ze stolicy zwycięży, to dla brązowego medalisty minionego sezonu będzie to małe przełamanie.
W drugim meczu PlusLigi Aluron CMC Warta Zawiercie będzie zdecydowanym faworytem pojedynku z Indykpolem AZS Olsztyn. Ale przyjezdni pokazali już, że nigdy nie można ich skreślać. Tyle tylko, że oprócz zwycięstwa z Projektem próżno szukać ich udanych występów w ostatnich miesiącach.
Słaba forma olsztynian to spory problem, ponieważ zawiercianie są mocno rozpędzeni. Nie dość, że w PlusLidze nie przegrywają i mają na rozkładzie m.in. mistrza i wicemistrza Polski, to w ostatnim czasie bez straty seta odprawili włoskie Allianz PowerVolley Milano w pierwszym meczu w Pucharze CEV.
Zdecydowanie najmniej emocji powinno dostarczyć pierwsze starcie w Tauron Lidze, gdzie ITA TOOLS Stal Mielec gościć będzie Grot Budowlanych Łódź. Beniaminek w minionej kolejce zanotował drugie zwycięstwo w tym sezonie po serii porażek. Dzięki temu w ligowej tabeli wyprzedził Metalkas Pałac Bydgoszcz i nie znajduje się już w strefie spadkowej.
Ale mielczankom będzie bardzo trudno rozpędzić się. Bo siatkarki z Łodzi należą do grona pięciu drużyn, które na ten moment odstają od reszty. W czołówce udało im się wrócić do wygrywania po dwóch porażkach z rzędu. Ewentualne zwycięstwo przyjezdnych sprawi, że awansują przynajmniej o jedną pozycję, ale od rywalek będzie zależało, na jak długo.
Hitem rozpocznie się siatkarska sobota i tak samo zakończy. Bo inaczej nie można nazwać potyczki lidera i wicelidera Tauron Ligi. Do tej pory będący na pierwszym miejscu Grupa Azoty Chemik Police przegrał tylko jedno spotkanie, a PGE Rysice Rzeszów dwa. Mimo to obie ekipy dzieli pięć punktów, więc nadchodzący mecz nie zmieni nic a nic w tabeli.
Do tej pory zespoły te zmierzyły się ze sobą tylko i wyłącznie w lidze. W Szczecinie, gdzie swoje domowe mecze rozgrywa Chemik, padł wynikiem 3:0 na korzyść gospodyń. Przebudowany skład rzeszowianek naprawdę spisuje się bez zarzutu i ma sporą szansę wywieźć z Rzeszowa punkty.
Wszystko jednak zależy od tego, co w zanadrzu posiadają Rysice. Bo w przypadku, gdy zaprezentują się tak samo, jak w pierwszym bezpośrednim pojedynku to ponownie obejrzymy jednostronną rywalizację. Miejmy jednak nadzieję, że hit nie zawiedzie.
PlusLiga, 16. kolejka:
Projekt Warszawa - Asseco Resovia Rzeszów, godz. 14:45 (transmisja w Polsacie Sport)
Aluron CMC Warta Zawiercie - Indykpol AZS Olsztyn, godz. 17:30 (transmisja w Polsacie Sport)
Tauron Liga, 15. kolejka:
ITA TOOLS Stal Mielec - Grot Budowlani Łódź, godz. 16:00 (transmisja w Polsacie Box Go)
PGE Rysice Rzeszów - Grupa Azoty Chemik Police, godz. 20:30 (transmisja w Polsacie Sport)
