Kontrowersyjny Francuz w PlusLidze? To możliwe!

Coś pięknego. Wielki mecz Polaków. Błyszczeli aż miło

Od pewnego czasu wiadomo, że Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po sezonie przejdzie solidną rewolucję kadrową. Z klubu odejdą czołowi zawodnicy, a władze szukają na ich miejsce godnych następców. Wszystko wskazuje na to, że barw trzykrotnych triumfatorów Ligi Mistrzów będzie w przyszłym sezonie bronił Bartosz Kurek.

Kapitan reprezentacji Polski może nie być jedynym zawodnikiem z narodowej kadry, który dołączy do zespołu. Sporo mówi się również o zakontraktowaniu przez ZAKSĘ Wilfredo Leona. Transfer ten jest bardzo prawdopodobny, co potwierdziła żona zawodnika. Małgorzata Leon powiedziała co prawda, że żadna decyzja jeszcze nie zapadła, ale jej zdaniem "PlusLiga jest jego priorytetem". Mówi się również, że klub jest zainteresowany pozyskaniem Michała Kubiaka.

Najnowsze doniesienia są równie interesujące. Według ustaleń TVP Sport od nowego sezonu na przyjęciu w ZAKSIE może zagrać Earvin Ngapeth. Francuz w obecnym sezonie gra w Halkbanku Ankara, z którym rozegrał niedawno mecz w Kędzierzynie-Koźlu w fazie play-off Ligi Mistrzów. Mistrz olimpijski z Tokio jest znany z dość kontrowersyjnych zachowań na parkiecie, jednak prezentuje też bardzo dobrą grę. Pozyskanie go byłoby więc dobre dla ligi, ale z pewnością dołożyłoby cegiełkę do emocjonalnej wartości rozgrywek.

ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"

Ngapeth jeszcze nigdy nie występował na parkietach polskiej ligi. Reprezentował między innymi barwy francuskiego Tours VB, włoskiego Modena Volley czy rosyjskiego Zenitu Kazań, gdzie rozgrywa pierwszy sezon. W dorobku ma dwa mistrzostwa Włoch, jedno mistrzostwo Francji, triumf w Pucharze CEV czy brązowy medal klubowych mistrzostw świata.

33-latek może się też pochwalić sporym dorobkiem z reprezentacją Francji. Oprócz wspomnianego już złota olimpijskiego wywalczył między innymi złoto Ligi Narodów (2022) czy mistrzostw Europy (2015).

Zobacz także:
Wielki set drugoligowca. Aluron CMC Warta Zawiercie nie pozwoliła na więcej
Bez emocji w hicie. Znamy półfinalistę Pucharu Polski