Fatalna kontuzja środkowego. Nie zagra do końca sezonu

WP SportoweFakty / Tomasza Kudała / Jordan Zaleszczyk
WP SportoweFakty / Tomasza Kudała / Jordan Zaleszczyk

Siatkarze Trefla Gdańsk są krok od zajęcia piątej pozycji przed fazą play-off. Nastroje w ekipie znad morza mąci jednak kontuzja jednego z czołowych zawodników. W grze o medale drużyny nie będzie mógł wspomóc Jordan Zaleszczyk.

[tag=1807]

Trefl Gdańsk[/tag] na swojej stronie internetowej poinformował, że do końca obecnego sezonu PlusLigi z powodu kontuzji nie zagra Jordan Zaleszczyk. Siatkarz doznał urazu podczas wyjazdowego meczu 28. kolejki z Indykpolem AZS Olsztyn, wygranego przez gdańszczan 3:1.

Podczas jednej z akcji skaczący do bloku Jordan Zaleszczyk doznał urazu palca. Początkowo wyglądało to jedynie na niegroźną kontuzję, jednak późniejsze badania wykazały złamanie piątego palca prawej ręki. Niestety, w związku z tym 22-letni środkowy nie będzie mógł uczestniczyć w meczach ekipy znad morza do zakończenia obecnego sezonu. Wcześniej z powodu urazu, z gry został wyłączony Aliaksei Nasevich.

W zastępstwie za kontuzjowanych zawodników do drużyny dołączyli młodzieżowi wychowankowie Trefla Gdańsk, srebrni medaliści mistrzostw Polski juniorów - środkowy Jakub Potempa i atakujący Wojciech Więcławski.

Dla rywalizującego o piątą pozycję po rundzie zasadniczej Trefla Gdańsk, uraz środkowego to spory cios. W ostatnim czasie Jordan Zaleszczyk prezentował się bardzo solidnie. W wygranej 3:2 konfrontacji z Jastrzębskim Węglem zapisał na swoim koncie 17 punktów i obok Kewina Sasaka i Jana Martineza był najlepiej punktującym siatkarzem ekipy Igora Juricicia.

W obecnym sezonie 22-letni środkowy wystąpił w 16 meczach, zdobywając 93 punkty. W rankingu najlepiej punktujących plasuje się na 102 pozycji, wyprzedzając m.in. Lunusa Webera z Projektu Warszawa, Jakuba Wachnika z Bogdanki LUK Lublin czy Moustaphę M'baye z Jastrzębskiego Węgla.

Czytaj także:
Rozpędzili się na finiszu. Szóstka 29. PlusLigi wg WP SportoweFakty
Fatalna diagnoza. Zatorski tak zareagował na słowa lekarzy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor NBA nie przestaje zadziwiać. Jak on to trafił?

Komentarze (0)