Skandaliczny gest podczas meczu. W roli głównej Rosjanka

Instagram / natusi4ka8/ebrarkarakurt18 / Na zdjęciach: Natalia Gonczarowa i Ebrar Karakurt
Instagram / natusi4ka8/ebrarkarakurt18 / Na zdjęciach: Natalia Gonczarowa i Ebrar Karakurt

Jeśli Natalia Gonczarowa chciała coś przekazać Ebrar Karakurt, mogła bez wątpienia zrobić w bardziej elegancki sposób. Rosyjska siatkarka pokazała jej jednak środkowy palec, czym rozpętała burzę w sportowym środowisku.

Potężną dawkę emocji dostarczyła półfinałowa batalia w lidze rosyjskiej pomiędzy Lokomotiwem Kaliningrad i Dynamem Moskwa. Rywalizacja rozstrzygnęła się dopiero w piątym meczu, po którym ręce w geście triumfu mogły unieść siatkarki z miasta graniczącego z Polską.

Dla Dynama Moskwa był to wielki zawód, ponieważ zakończyła się ich znakomita seria. Klub ze stolicy Rosji zdominował krajowe podwórko, zdobywając w ostatnich latach pięć mistrzowskich tytułów z rzędu, a tymczasem będzie musiał teraz zadowolić się jedynie walką o brąz.

Siatkarki hegemona nie mogły się z tym pogodzić i bardzo trudno patrzyło im się na szaloną radość zawodniczek Lokomotiwu Kalingrad. Na czele z Ebrar Karakurt, która słynie ze swoich specyficznych i ekspresyjnych "cieszynek".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Probierz na polu golfowym. Zobacz, co poszło nie tak

Turczynka upadła przed siatką na kolana i zaczęła świętować zwycięstwo. I wtedy Natalia Gonczarowa nie wytrzymała. Kapitan rosyjskiej potęgi pokazała rywalce środkowy palec. Wideo z tym wulgarnym gestem rozprzestrzeniło się w mediach społecznościowych, a cała sprawa - jak zapowiada Wszechrosyjska Federacja Siatkarska - na pewno pod dywan zamieciona nie zostanie.

"Oczywiście ta sytuacja nie pozostała niezauważona. Po zakończeniu rozgrywek odbędzie się posiedzenie komisji dyscyplinarnej VFW. Należy rozważyć kilka rzeczy. Jeśli w związku z tym incydentem wpłynie do nas oficjalne pismo od Lokomotiwu, sprawa zostanie włączona do porządku obrad" - przekazało biuro prasowe VFW.

Komunikat opublikowało także Dynamo Moskwa. Przeprosiny skierowane były jednak nie do przeciwnika, a do... kibiców. I do tego jeszcze to tłumaczenie:

"Klub siatkarski Dynamo Moskwa i kapitan drużyny Natalja Gonczarowa oficjalnie przepraszają kibiców za wydarzenia z piątego meczu półfinałów fazy play-off z Lokomotiwem Kaliningrad. Ubolewamy nad brakiem powściągliwości naszej zawodniczki i jej reakcją na ciągłe prowokacje ze strony drużyny przeciwnej nie tylko w tym spotkaniu" - czytamy w oświadczeniu klubu.

Co ciekawe, jak zdradził rosyjski dziennik "Sport-Express", Dynamo Moskwa zamierza zmontować, a następnie opublikować w sieci wideo, przedstawiające wszelkie niesportowe zachowania siatkarek Lokomotiwu Kalingrad.

Czytaj także:
Co z siatkówką w Lubinie? Jest oświadczenie
Wielkie pieniądze do zgarnięcia w Lidze Narodów. FIVB podała wysokość nagród 

Źródło artykułu: WP SportoweFakty