Błyskawiczny rewanż w walce o brąz. Znów "nie dojechał" zespół gości

PAP / Marian Zubrzycki / Na zdjęciu: atakuje Jelena Blagojević
PAP / Marian Zubrzycki / Na zdjęciu: atakuje Jelena Blagojević

Walka o trzecie miejsce póki co nie dostarcza zbyt wielu emocji. Ale już wiemy, że na trzech meczach się nie skończy. Siatkarki Grot Budowlanych wygrały w Łodzi z BKS-em Bostik ZGO Bielsko-Biała 3:0 w drugim ze spotkań o brązowy medal Tauron Ligi.

W miniony piątek w Bielsku-Białej triumfatorki Tauron Pucharu Polski wygrały w trzech krótkich setach - do 16, 20 i 20 i wykonały w ten sposób pierwszy krok do brązowego medalu Tauron Ligi. Tutaj jednak - w odróżnieniu od ćwierćfinału i półfinału - rywalizacja toczy się nie do dwóch, a do trzech wygranych spotkań.

- W dalszym ciągu musimy wygrać trzy spotkania. Pierwsze spotkanie zupełnie nam nie wyszło i musimy zrobić wszystko, żeby tak złe spotkanie już się nie powtórzyło - mówił po tamtym meczu trener Grot Budowlanych Łódź, Maciej Biernat.

I rzeczywiście jego zespół wyciągnął wnioski. Już pierwszy set pokazał, że brązowe medalistki ubiegłego sezonu Tauron Ligi czuły się dużo pewniej, przede wszystkim w polu zagrywki. To otwierało im wiele możliwości w ofensywie, czego dowodem były punkty zdobywane nie tylko przez Anę Bjelicę, Mackenzie May oraz Małgorzatę Lisiak. I w zasadzie można na tym zakończyć opis, bo premierową odsłonę gospodynie wygrały 25:16.

ZOBACZ WIDEO: 6 lat, a już czaruje. Zobacz, co potrafi syn reprezentanta Polski

Zanim BKS się otrząsnął, już przegrywał 0:2. W dalszym ciągu łódzki zespół nie odpuszczał w ataku, a środkowa Małgorzata Lisiak czuła się jak ryba w wodzie kończąc kolejne 5 z 6 ataków. Trener gości Bartłomiej Piekarczyk próbował wszelkimi sposobami pobudzić swój zespół, ale udało się jedynie zmniejszyć nieco rozmiary porażki - do pięciu punktów - 20:25.

Żaden wstrząs nie zadziałał na bielszczanki także w secie trzecim, którego w szóstce rozpoczęła Regiane Bidias zastępując Martynę Borowczak. Brazylijka wraz z Pauliną Damaske próbowała rozpędzić atak swojej drużyny i przykryć kiepską dyspozycję Kertu Laak, lecz na rozpędzone Grot Budowlane to było zdecydowanie za mało. Łodzianki zwyciężyły 25:17 i zamknęły spotkanie w nieco mniej niż 80 minut.

Stan rywalizacji do trzech zwycięstw to zatem 1-1. Już wiemy, że piątkowe spotkanie w Bielsku-Białej nie rozstrzygnie kwestii brązowego medalu i na pewno dojdzie do starcia numer cztery w Łodzi - we wtorek, 23 kwietnia o 17:30.

Z Łodzi - Krzysztof Sędzicki, WP SportoweFakty

Grot Budowlani Łódź - BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 3:0 (25:16, 25:20, 25:17)

Grot Budowlani: Wilińska, May, Różyńska, Bjelica, Blagojević, Lisiak, Łysiak (libero).

BKS: Nowicka, Damaske, Pacak, Laak, Borowczak, Majkowska, Mazur (libero) oraz Szczepańska-Pogoda, Bidias, Stachowicz, Abramajtys, Ciesielczyk (libero).

MVP: Małgorzata Lisiak (Grot Budowlani).

Czytaj również: Skandaliczny gest podczas meczu. W roli głównej Rosjanka

Komentarze (2)
avatar
steffen
18.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lisiak chyba mecz życia zagrała :) Ciekawe czy trzeci mecz będzie równie jednostronny - a jeśli tak, to w którą stronę? 
avatar
Lustro
17.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przykro się oglądało nieskuteczność Dziewczyn z BOSTIK-u , w każdym elemencie rzemiosła siatkarskiego poczynając od ; Czytaj całość