Koncert w finale. Polscy siatkarze z historycznym złotem uniwersjady

Materiały prasowe / Biuro Prasowe/Akademicki Związek Sportowy
Materiały prasowe / Biuro Prasowe/Akademicki Związek Sportowy

Siatkarze reprezentacji Polski w wielkim stylu zakończyli występy na XXXII Letniej Uniwersjadzie. Biało-Czerwoni, którzy w całym turnieju stracili zaledwie seta, w finale nie dali szans Brazylii, triumfując 3:0.

Trzeci raz z rzędu Akademicka Reprezentacja Polski siatkarzy zagrała w wielkim finale Uniwersjady. Dwa poprzednie mecze o złoto – we Włoszech i w Chinach – padały łupem Italii. Tym razem Biało-Czerwonym przyszło zmierzyć się z Brazylijczykami, którzy w półfinale odprawili obrońców tytułu.

- Musimy szanować to, co już mamy i to, co możemy zdobyć. Wiadomo, że srebro będzie troszeczkę rozczarowaniem, patrząc na to jak gramy, patrząc na to, co możemy grać - mówił przed finałem kapitan Michał Gierżot, jedyny gracz z obecnej kadry, który był także na srebrnej dla siatkarzy Uniwersjadzie w Chengdu.

ZOBACZ WIDEO: Ma sylwetkę niczym młody bóg! Zobacz sześciopak Lewandowskiego

Polacy otworzyli czwartkowe starcie doskonale, od początku przejmując inicjatywę. Kapitalna zagrywka, skuteczna defensywa i wysoka skuteczność ataku Aliakseia Nasewicza oraz Michała Gierżota pozwoliły Biało-Czerwonym błyskawicznie wypracować imponującą przewagę. Poirytowani Canarinhos, którzy nie zwykli na tym turnieju do odrabiania strat, popełniali kolejne błędy, co było wodą na młyn dla zawodników Dariusza Luksa (16:8).

Przewaga naszych siatkarzy nawet przez moment nie podlegała dyskusji. Doskonałe rozegranie Dawida Pawluna utrudniało Brazylijczykom czytanie gry. Blok ekipy z Ameryki Południowej właściwie nie istniał. Polacy z kolei wyprowadzali cios za ciosem. Aktywny w ofensywie był środkowy Seweryn Lipiński. Inauguracyjna odsłona zakończyła się pogromem.

Od początku drugiego seta Rywale Polaków prezentowali się dużo lepiej. Efekt przyniosła odważna gra w ataku i skuteczna zagrywka. Biało-Czerwoni, odrabiając dwupunktową stratę, zachowywali jednak spokój, konsekwentnie realizując założenia taktyczne. W dalszym ciągu nie zawodzili Michał Gierżot i Aliaksei Nasewicz, coraz więcej błędów popełniali z kolei Canarinhos. Ich próba kombinacyjnej gry nie zawsze przynosiła oczekiwany efekt. Zawodziło także przyjęcie. Nasi zawodnicy byli z kolei na fali, budując przewagę (16:12).

Trener rywali, Fabiano Magu, miał sporo uwag do swoich podopiecznych. Nie potrafił jednak znaleźć recepty na doskonale dysponowanych Polaków. Ich przewaga, podobnie jak w pierwszym secie, była bardzo wyraźna. W końcówce, dzięki zagrywkom Dawida Pawluna, nasi siatkarze odjechali przeciwnikom na siedem punktów. Taką przewagę dowieźli do końca partii.

Polscy siatkarze na tegorocznej Uniwersjadzie stracili tylko seta, w meczu ćwierćfinałowym z Chińskim Tajpej. Rywale z tym samym zespołem w fazie grupowej stracili punkt. Tie-breaka rozgrywali także w półfinale z Włochami. Doskonałe wyniki podopiecznych Dariusza Luksa nie były dziełem przypadku, co potwierdzali w starciu finałowym. Atakujący polskiej ekipy Aliaksei Nasewicz siał spustoszenie w defensywie Canarinhos, momentami bawiąc się z przeciwnikami, którzy próbowali odgryzać się atakami Leo Lucasa i Sabino (11:7).

Polacy posiadali inicjatywę, jednak ich gra nie była tak efektowna i skuteczna, jak w dwóch pierwszych odsłonach. Rywale przez dłuższy czas utrzymywali kontakt z Biało-Czerwonymi. Na szczęście nie zawodził kapitan Michał Gierżot, a dobrze w przyjęciu z mocnymi serwisami radził sobie Maciej Czyrek. W końcówce zawodnicy Dariusza Luksa wrzucili jednak wyższy bieg. Canarinhos nie byli w stanie dotrzymać kroku naszym zawodnikom. Polacy po ataku Aliakseia Nasewicza triumfowali 25:20 i w całym meczu 3:0, zdobywając tym samym pierwszy w historii złoty medal Uniwersjady.

Polska - Brazylia 3:0 (25:15, 25:18, 25:20)

Polska: Pawlun, Hendzelewski, Popiela, Nasevich, Gierżot, Lipiński, Czyrek (libero).

***

Skład reprezentacji Polski na XXXII Letnią Uniwersjadę:

Rozgrywający: Kajetan Kubicki, Dawid Pawlun;

    Atakujący: Remigiusz Kapica, Alaksiej Nasewicz;
    Środkowi: Seweryn Lipiński, Daniel Popiela, Jordan Zaleszczyk;
    Przyjmujący: Marcel Hendzelewski, Antoni Kwasigroch, Kajetan Tokajuk, Piotr Śliwka;
    Libero: Maciej Czyrek.
Komentarze (19)
avatar
ireneusz sikorski
25.07.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No ludzie Gierżot to reprezentant Polski u Grbicia , to z czym do ludzi panowie studenci. 
avatar
Tomasz Mroński
25.07.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
co najmniej kilku graczy powinno dostać szanse u Grbica. Za sportowy poziom ale i mentalność walczaków i twardzieli..... 
avatar
Iwona Janczak
25.07.2025
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Wielkie brawa i podziękowania dla młodzieży, jesteście wspaniali. Szkoda że mecz transmitowano tylko na kanale zamkniętym , pewnie gdyby grali piłkarze nożni nie było by takiego problemu. N Czytaj całość
avatar
AgrestAgrest
25.07.2025
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
U nas zawodnicy grający zawodowo w obecnie najlepszej lidze świata, a niektórzy nawet z występami w najlepszej reprezentacji świata, a u rywali amatorzy lub półamatorzy. To tak jakby ósmoklasi Czytaj całość
avatar
Użytkownik usunięty
25.07.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Brazylijczycy sprawiali wrażenie jakby dopiero uczyli się grać w siatkówkę? Brawo Polacy :) 
Zgłoś nielegalne treści