Reprezentacja Polski zajęła trzecie miejsce w XXII Memoriale Huberta Jerzego Wagnera. Biało-Czerwoni na inaugurację ograli Serbów 0:3, ale później wyraźnie przegrali z Brazylijczykami 0:3 i Argentyńczykami 1:3. Czy jest to dla naszej kadry powód do zmartwień w kontekście mistrzostw świata (12-28 września)?
- My mamy jeszcze kilka rzeczy do poprawy, ale jest to znany schemat z poprzednich edycji memoriału Wagnera. W poprzednich latach wyglądało to mniej więcej podobnie - mówi Jakub Kochanowski.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Przeżyjmy to jeszcze raz. Tak wyglądał turniej finałowy Ligi Narodów
- Materiał do analizy jest ważny, ale to nie jest fizyka kwantowa. My wiemy nad czym mamy pracować i będziemy to robić. Na pewno w najważniejszych momentach podczas mistrzostw świata będzie wyglądało to bardzo dobrze - dodaje środkowy reprezentacji Polski.
Podkreśla, że reprezentacja Polski trenowała w weekend na siłowni. - Każdy turniej, na którym trzeba zagrać trzy mecze z rzędu, jest męczący. Nie jest tajemnicą, że trzeciego dnia są zmęczone najbardziej. Mieliśmy też dwa treningi na siłowni w tym tym turnieju. Nie jest to jednak nic odbiegającego od normy jeśli chodzi o przygotowania. Radzimy z tym sobie całkiem nieźle - przyznaje zawodnik.
Podkreśla, że to normalna kolej rzeczy. Przed wygranymi mistrzostwami Europy w 2023 roku nasza kadra na memoriale także zajęła dopiero trzecie miejsce.
- Zawsze tak było, że na memoriale nie gramy wyśmienicie. To część planu naszego sztabu i nie inaczej jest w tym sezonie. Bardziej martwilibyśmy się, gdybyśmy przyjechali tutaj i skakali bardzo wysoko, zagrywali bardzo mocno, atakowali nad blokiem. To byłby większy powrót do niepokoju niż to, że ziemia nas trzyma trochę bardziej niż zawsze. Tak ma być i mam nadzieję, że da nam tę szczytową formę na najważniejszych meczów mistrzostw świata - tłumaczy siatkarz.
Biało-Czerwonych przed wylotem na Filipiny czeka jeszcze mecz z Brazylią. Polacy zagrają w Łodzi 4 września. Siatkarz szerzej opowiedział o planach naszej kadry przed najważniejszym turniejem.
- Poniedziałek i wtorek to dni wolne. To pierwsze dwa dni wolnego odkąd zaczęliśmy zgrupowanie w Zakopanem 8 sierpnia, więc będziemy mogli trochę odpocząć. W czwartek mamy sprawdzian z Brazylią i praktycznie od razu, bo w sobotę lecimy na Filipiny. Tam mamy aklimatyzację, pewnie lżejszy trening i będziemy szukać formy na drugą część mistrzostw świata - kończy Jakub Kochanowski.
Biało-Czerwoni w fazie grupowej na Filipinach zmierzą sie kolejno z Rumunią (13 września, godz. 15:30), Katarem (15 września, godz. 15:30) i Holandią (17 września, godz. 12:00). Relacje ze wszystkich spotkań na żywo na WP SportoweFakty.