Niemieckie media o wygranej Resovii Rzeszów

Berlińscy zawodnicy po porażce podkreślali, że są zmęczeni przede wszystkim psychicznie. Rzeszowianie natomiast wygrali z SCC Berlin dwa spotkania i awansowała do 1/8 turnieju.

Resovia Rzeszów zwyciężyła 3:1 z berlińską ekipą i awansowała do 1/8 europejskich pucharów. Menager SCC Berlin Kaweh Niroomand skarżył się po meczu na pracę sędziów. - Wszystko było inaczej, niż stwierdził arbiter główny. Przynajmniej dwie decyzje okazały się dla nas krzywdzące. Nasza gra wyglądała niepokojąco, jednakże myślę, że mogliśmy wygrać 3:2 - mówił po spotkaniu.

Powody do radości ma natomiast szkoleniowiec rzeszowian, którzy dobrze wykonali zadanie i wygrali oba mecze z Niemcami. - Powiedziałem w pierwszym zdaniu moim zawodnikom: zachować spokój oraz koncentrację, wtedy przyjedzie nasza szansa i tak się stało. My chcielibyśmy w Pucharze CEV, tak samo jak w mistrzostwach i Pucharze Polski, wywalczyć medal - mówił po pojedynku trener Polaków Ljubomir Travica, który nie ukrywał swojego zadowolenia z postawy drużyny.

O podsumowanie spotkania dla niemieckiego portalu pokusił się również dobrze grający w Berlinie Georg Grozer. - Widzieliśmy, że będzie bardzo trudno. Na początku SCC było skoncentrowane. Potem otrzymaliśmy prezent z nawiązką. Być może dlatego, że my w przeciwieństwie do drużyny z Berlina ostatni weekend mieliśmy wolny od gry - komentował po meczu na oficjalnej stronie SCC Berlin Niemiec grający w polskiej lidze. Portal focus.de podkreśla, że Grozer jest siatkarską niemiecką gwiazdą.

- Nie mogliśmy utrzymać wysokiego poziomu naszego przeciwnika. Dużo treningów, liczne gry oraz podróże wpłynęły na nas przede wszystkim mentalnie. Fizycznie jesteśmy wszyscy w znakomitej formie - dodaje zawodnik SCC Scott Touzinski.

Komentarze (0)