Piotr Gacek: Po prostu nie mam siły

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w niedzielnym pojedynku z Asseco Resovią Rzeszów miała szansę odbudować się po porażce w Pucharze CEV, niestety dla nich mecz zakończył się tie-breakiem. Po gospodarzach widać było zmęczenie grą i długimi podróżami. - Nie biorę siły znikąd. Ja po prostu już jej nie mam - przyznał po meczu libero ZAKSY. Takie słowa zawodnika nie wróżą dobrze przed dalszą częścią sezonu.

Natalia Skorecka
Natalia Skorecka

Nie można porażki tłumaczyć złą pracą arbitrów, jednak to co para sędziowska pokazała w niedzielnym meczu rozgrywanym w Kędzierzynie-Koźlu zaskakuje, dziwi i bulwersuje. W pojedynku ZAKSY z Resovią wielokrotnie błędne oceny sytuacji decydowały o zdobytych punktach w ważnych momentach. , które to zbliżały jedną z drużyn do wygranej. Niejednokrotnie "gołym okiem" było widać boisko, kiedy arbitrzy wskazywali aut. - Nad pracą sędziów spuszczę kurtynę milczenia, w tym sezonie na temat ich pracy padło wiele słów, które nic nie zmieniły. Dalej popełniane są proste błędy w jedną i drugą stronę - powiedział po spotkaniu Piotr Gacek.

Na parkiecie w ekipie ZAKSY zabrakło podstawowego atakującego. Jakuba Jarosza na boisku zastąpił Dominik Witczak, który w pełnym wymiarze czasowym zaprezentował się poprawnie. W wielu sytuacjach to jego ataki demolowały obronę rywali dawały jego zespołowi cenne oczka. - Dominik zagrał dzisiaj bardzo dobrze. Dla niego był to na pewno trudny mecz. O ile dobrze pamiętam, pierwszy w tym sezonie w pełnym wymiarze. Na tę chwilę spisał się bardzo dobrze. A my jako zespół nie możemy nieobecnością jednego zawodnika tłumaczyć przegrania dwóch punktów. Myślę, że byliśmy w stanie dzisiaj ugrać to jedno oczko więcej. Niestety dla nas nie udało się - stwierdził po meczu libero kędzierzyńskiej drużyny.

W ubiegłą środę podopieczni Krzysztofa Stelmacha rywalizowali w Almerii w Pucharze CEV, a już w niedzielę walczyć musieli w kolejnym ligowym pojedynku. Niejednokrotnie już mówiło się o zabójczym tempie rozgrywek, jednak dopiero teraz ujawniły się efekty ciągłego grania i braku treningów. W spotkaniu ZAKSY z Resovią Rzeszów widać było zmęczenie zawodników. - Nie biorę siły znikąd. Ja po prostu już jej nie mam. Podczas dzisiejszego spotkania przez pierwsze dwa sety kręciłem się w kółko i tak na prawdę cały czas miałem ciemno przed oczami. Nie jest łatwo i tylko tyle mogę powiedzieć - stwierdził Piotr Gacek. Fani siatkówki mają zapewne nadzieję, że siatkarze siły znajdą, przez co zaciętość i atrakcyjność spotkań wzrośnie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×