Krzysztof Stelmach: Nie zawsze można zwyciężać w dodatkowej partii

Podopieczni Krzysztofa Stelmacha do Belluno udali się w bojowych nastrojach. Nie ukrywają, iż dobrze byłoby wygrać na włoskiej ziemi. - Wiemy, że nie zawsze można zwyciężać w dodatkowej partii - przyznaje szkoleniowiec ZAKSY.

Kinga Popiołek
Kinga Popiołek

Kędzierzynianie stoją przed ogromną szansą - sięgnięcia po najwyższe trofeum w rozgrywkach Pucharu Konfederacji. Aby tak się stało, muszą pokonać Sisleya Treviso. - Przyjechaliśmy do Belluno walczyć i wygrać. Możemy nawiązać walkę i pokusić się o zwycięstwo - zapowiedział Krzysztof Stelmach.

W osiągnięciu jak najlepszego wyniku drużynie z Opolszczyzny pomóc może obecność w składzie Sebastiana Świderskiego, który uczestniczył w zajęciach w Belluno. - Sebastian nie jest gotowy jeszcze na walkę, ale będzie w dwunastce, bo na to zasługuje - przyznał trener ZAKSY.

Więcej w nto.pl.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×