- Te dwa mecze w Kędzierzynie były bardzo złe w naszym wykonaniu. Ja osobiście bardzo to przeżywałem i byłem strasznie zły, że te mecze wyglądały tak, a nie inaczej. Mam też poczucie tego, że osobiście zagrałem w tych dwóch spotkaniach bardzo słabo. Odkąd gram w siatkówkę na wysokim poziomie nie przypominam sobie, żeby przytrafiły mi się takie dwa słabe występy pod rząd w bardzo ważnych meczach - mówi podsumowując miniony sezon przyjmujący Asseco Resovii, Matej Cernić.
Zawodnik podkreśla, że w czasie sezonu starał dać się z siebie maksimum. Jednocześnie zaznacza, że nie zgadza się z ocenami niektórych, według których cały czas grał źle. - Oczywiście, nie grałem jakoś nadzwyczajnie dobrze, miałem także gorsze występy. Ale na przykład w meczach półfinałowych z Sisleyem Treviso byłem w swojej najlepszej dyspozycji w tym sezonie i grałem dobrze - tłumaczy Cernić.
Więcej w serwisie plusliga.pl. Z Matejem Cernicem rozmawiał Rafał Myśliwiec.