LM: Przestoje zdarzają się wszystkim zespołom - komentarze po meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Partizan Belgrad

Rozgrywki Ligi Mistrzów rozpoczęły się dla ZAKSY bardzo dobrze. Kędzierzynianie w pierwszym meczu pokonali na własnym parkiecie Partizan Belgrad 3:1. - W trzeciej odsłonie meczu mieliśmy przestój, jednak takie słabsze momenty zdarzają się wszystkim zespołom. W kolejnej partii pokazaliśmy jednak charakter i ducha walki - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec ZAKSY.

Nikola Mijailović (kapitan Patrizana Belgrad): To wielka przyjemność grać przeciwko takiej drużynie w takiej atmosferze, jaka dzisiaj panowała. Wygraliśmy jedynie seta, jednak dla nas to bardzo ważne. Nasz zespół jest bardzo młody. Swoich szans w rywalizacji z ZAKSĄ szukać będziemy u siebie. Życzę naszemu dzisiejszemu rywalowi szczęścia w rozgrywkach ligowych.

Paweł Zagumny (kapitan ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Chcieliśmy bardzo dobrze rozpocząć tę edycję Ligi Mistrzów. Dla wielu naszych zawodników był to debiut w tego typu rozgrywkach. Uważam, że zagraliśmy bardzo dobre trzy i pół seta. Lekki przestój w trzeciej partii kosztował nas przegraną. Dzisiejsze spotkanie możemy traktować jako rozgrzewkę przed kolejnymi meczami Ligi Mistrzów. Widać było, że zespół z Serbii składa się z wielu młodych zawodników, przez co popełniali wiele błędów, zwłaszcza w zagrywce. Będziemy chcieli wyjść z grupy i awansować do rundy play-off.

Milan Djuricić (szkoleniowiec Partizana Belgrad): Jestem zadowolony z gry mojego zespołu, zwłaszcza jego młodej części. Bardzo mocny serwis zespołu z Kędzierzyna nie pozwolił nam rozwinąć skrzydeł. Dzisiejsze spotkanie pokazało, że musimy się jeszcze wiele nauczyć.

Krzysztof Stelmach (szkoleniowiec ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Mój zespół zagrał dzisiaj dobre spotkanie. Wygraliśmy 3:1 i zdobyliśmy trzy bardzo cenne punkty. W trzeciej odsłonie meczu mieliśmy przestój, jednak takie słabsze momenty zdarzają się wszystkim zespołom. W kolejnej partii pokazaliśmy jednak charakter i ducha walki, co pozwoliło nam odnieść zwycięstwo. Pierwszy krok za nami, teraz jedziemy do przodu.

Komentarze (0)