Marcin Możdżonek: Od kilku lat z Bartkiem Kurkiem spędzam więcej czasu niż z moją dziewczyną

Polacy sukcesem zakończyli morderczy Puchar Świata w Japonii. Wygrali osiem z jedenastu meczów, które zostały rozegrane w 15 dni. Jednym z czołowych zawodników naszej drużyny był Marcin Możdżonek.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

Co było trudniejsze w Japonii - trudny psychiczne czy fizyczne? - Psychiczne. Nie jest łatwo przebywać dzień w dzień w tym samym towarzystwie. Mogło się to dla nas źle skończyć. Od kilku lat z Bartkiem Kurkiem spędzam więcej czasu niż z moją dziewczyną. I wcale mi się to nie podoba. Bywały podczas turnieju trudne chwile, przecież nie wszyscy się lubimy i kochamy, ale jakoś ze sobą wytrzymaliśmy. Najważniejsze, że ciągnęliśmy wózek w jedną stronę. Siatkówka to nasza praca. Lubimy ją i jeszcze nam za to płacą. Fizycznie też było trudno. Każdy miał podczas turnieju kryzys. Nawet Piotrkowi Nowakowskiemu w pewnym momencie odcięło prąd i nie miał siły skakać - powiedział Możdżonek w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Polscy siatkarze po powrocie z Japonii nie mieli czasu na świętowanie, bo od razu rozjechali się do swoich klubów na mecze ligowe.

Cały wywiad w Przeglądzie Sportowym.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×