O pierwsze punkty - zapowiedź spotkania KS Pałac Bydgoszcz - Impel Wrocław

Ani bydgoszczanki ani siatkarki z Wrocławia nie mogą zaliczyć inauguracyjnego spotkania Orlen Ligi do udanych. Piątkowe starcie tych zespołów zapowiada się więc jako bardzo wyrównane i zacięte.

Za nami dopiero pierwsza kolejka spotkań Orlen Ligi, a kibice polskiej siatkówki już byli świadkami kilku niespodzianek. Autorem jednej z nich jest zespół Impelu Wrocław, który na otwarcie sezonu przegrał przed swoją publicznością z PTPS-em Piła, nie wygrywając nawet seta. Latem zespół Rafała Błaszczyka przeszedł kadrową rewolucję i został zbudowany z myślą o walce o medale. Pierwszy mecz nie zmienia oczywiście tego celu, ale wrocławianki wiedzą, że oczekuje się zmazania od nich tego złego wrażenia. Do Bydgoszczy jadą, by zapomnieć o przegranej z PTPS-em. - Absolutnie nie będę roztrząsał tego spotkania, nie będę się nad nim zastanawiał dlatego, że w piątek gramy następny mecz i o tym przede wszystkim będę myślał. Mamy bardzo dużo do wygrania w Bydgoszczy. Będziemy musieli swoją pozycję mozolnie odbudowywać - zapowiada szkoleniowiec Impelu.

Do Bydgoszczy ze swoim nowym zespołem przyjedzie Patrycja Polak, która kilka lat spędziła w Pałacu. Nowa przyjmująca Impelu stanowiła o sile bydgoskiego zespołu, ale po minionym sezonie zdecydowała się na zmianę barw i przeprowadzkę do stolicy Dolnego Śląska. 21-letnia zawodniczka stwierdziła, że zadecydowała o tym chęć większego rozwoju i walki o wyższe cele. W Pałacu nikt nie zakłada bicia się o medale, ale bydgoszczanki na pewno nie oddadzą pola bez walki.

Punktowa sytuacja Pałacu przed tym meczem jest podobna do zespołu z Wrocławia, bo bydgoszczanki tydzień temu przegrały w Bielsku-Białej też 0:3. Zaważyło na tym w szczególności słabe przyjęcie, bez którego bydgoszczanki wypadały o wiele gorzej w ofensywnie w porównaniu do Aluprofu. W pierwszym meczu przed własną publicznością skład ekipy Rafała Gąsiora na papierze wygląda słabiej, ale poprzedni sezon pokazał, że kilka faworyzowanych drużyn stępiło sobie zęby na młodym zespole z grodu nad Brdą. Forma bydgoszczanek nie jest jeszcze stabilna i za wcześnie też na oceny nowych zawodniczek. Kibice w hali "Łuczniczka" w szczególności będą przyglądać się Rachel Adams, dla której będzie to pierwszy oficjalny mecz w Bydgoszcz. Amerykanka ostatnie dni przed meczem z wrocławiankami spędziła nie bez przygód, bo do jej mieszkania zapukała polska policja, o czym piszemy tutaj.

W zeszłym sezonie oba zespoły spotykały się aż czterokrotnie i rywalizacja ta zakończyła się remisem. W fazie zasadniczej dwukrotnie triumfował Pałac 3:0 i 3:1 na wyjeździe, ale w walce o miejsca 5-8 lepsze były wrocławianki, które wygrały 3:1 i 3:0.

Piątkowy mecz w hali "Łuczniczka" rozpocznie się o godzinie 20:00, ale na kibiców już od godz. 19 będą czekać już atrakcje związane nie tylko z siatkówką. Na boisku pojawi się mistrz Polski w rajdach samochodowych w klasie N3, Marcin Gagacki, który będzie prezentował swój samochód, Mitsubishi Lancer EVO IX. W trakcie meczu zaplanowano konkurs, w którym nagrodą będzie przejazd tą rajdową maszyną, oczywiście w towarzystwie samego Gagackiego.

KS Pałac Bydgoszcz - Impel Wrocław / pt, 12.10.2012 r. godz. 20:00

Źródło artykułu: