Rewelacyjna Sylwia Pycia to za mało

Mimo porażki swojego zespołu doświadczona środkowa zaliczyła kolejny w tym sezonie świetny mecz. Czy w rewanżu poprowadzi Budowlanych do zwycięstwa?

Marcin Olczyk
Marcin Olczyk

Pierwsze spotkanie rywalizacji o miejsca 5-8 Orlen Ligi między Impelem Wrocław a Budowlanymi Łódź zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:2. Nic więc dziwnego, że MVP spotkania wybrano siatkarkę ze stolicy Dolnego Śląska - wszechstronną Bogumiłę Pyziołek. Najlepiej punktującą zawodniczką meczu była zaś Makare Wilson. Warto jednak bliżej przyjrzeć się również osiągnięciom indywidualnym rywalek Impela.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

W końcu z naprawdę dobrej strony pokazała się Paola Andrea Ampudia, która do zespołu dołączyła dopiero w połowie sezonu. Kolumbijka pierwszy raz w barwach Budowlanych przekroczyła barierę 10 oczek.
Sylwia Pycia wnosi do drużyny nie tylko umiejętności i doświadczenie, ale też optymizm i wiarę w zwycięstwo Sylwia Pycia wnosi do drużyny nie tylko umiejętności i doświadczenie, ale też optymizm i wiarę w zwycięstwo
Prawdziwą bohaterką przyjezdnych w sobotę była jednak Sylwia Pycia. Mistrzyni Europy z 2005 roku zdobyła w ostatnim meczu 15 punktów, z czego aż 9 blokiem (tyle co cały zespół Impela w sumie przez trzy pierwsze sety!). Doświadczona środkowa często studziła ofensywne zapędy drużyny przeciwnej, dając swoim koleżankom dodatkowy impuls do walki.

Dwa ostatnie sezony Pycia spędziła w walczącej o utrzymanie KPSK Stali Mielec, gdzie odchodziła powoli w zapomnienie. Wszystko zmieniło się latem, gdy zdecydowała się skorzystać z oferty Budowlanych i kontynuować karierę zawodniczą w Łodzi. W mieście włókniarzy niemal z miejsca wybrana została przez zespół kapitanem. Już w przedsezonowych meczach i turniejach towarzyskich urodzona w Krakowie zawodniczka prezentowała wysoką formę. Dobrą dyspozycję potwierdziła później w lidze (czego potwierdzeniem mogą być regularne nominacje do Szóstki Kolejki serwisu SportoweFakty.pl).

Jest zdecydowanie najrówniej grającą siatkarką Budowlanych w tym sezonie. W dotychczasowych spotkaniach zdobyła już 244 punkty (najwięcej w całej drużynie). Jeśli chodzi o osiągnięcia w bloku to z dorobkiem 89 oczek w lidze ustępuje tylko Makare Wilson (94), która rozegrała jednak jeden mecz więcej. Obie te zawodniczki w statystykach bloku biją całą ligę na głowę. Dlatego ich bezpośrednia rywalizacja na siatce dodaje smaczku walce Impelu i Budowlanych o prawo gry o 5. miejsce w lidze.

- Jest świetna. Od niej można się uczyć gry w bloku, bo według mnie, ale pewnie i nie tylko, jest najlepszą blokującą w Polsce. Bardzo dobrze czuje i czyta grę - przyznała w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl Aleksandra Sikorska. Co ciekawe, rozmowa ta przeprowadzona została zaraz po meczu trzeciej kolejki fazy zasadniczej obecnego sezonu, w którym to w Hali Orbita mierzyły się zespoły... Impela i Budowlanych (tamto spotkanie zakończyło się, a jakżeby inaczej, zwycięstwem gospodarzy 3:2). - Sylwia to zawodniczka, która naprawdę bardzo mnie wspiera, nie tylko jako kapitan, ale również jako koleżanka - dodała wtedy Sikorska. 40 punktów zdobytych w tym sezonie blokiem przez niespełna 20-letnią łódzką środkową wystawia więc również Pyci-nauczycielce bardzo dobrą recenzję.

Choć kobietom wieku wypominać nie wypada Sylwia wydaje się być niczym wino - im starsza, tym lepsza. Mimo że wielu kojarzy ją głównie z sukcesami reprezentacji Andrzeja Niemczyka sprzed niemal dekady, w obecnej dyspozycji byłaby ona w stanie spokojnie wywalczyć miejsce w składzie każdego polskiego klubu i z powodzeniem walczyć o najwyższe laury. Sprowadzając do Łodzi Pycię Budowlani wygrali los na loterii. Aż strach pomyśleć, jakie wyniki osiągałby w obecnym sezonie ten zespół bez swojej kapitan.
Transfer ze Stali Mielec do Budowlanych Łódź wyszedł Sylwii Pyci na dobre Transfer ze Stali Mielec do Budowlanych Łódź wyszedł Sylwii Pyci na dobre
- Miałyśmy problemy z kończeniem ataku, a mimo to tylko dwóch oczek zabrakło nam do zwycięstwa. Jeśli się zmobilizujemy, jesteśmy w stanie doprowadzić u siebie do trzeciego spotkania - stwierdziła na gorąco we Wrocławiu. Dla doświadczonej środkowej najważniejsze po każdej porażce jest wyciągnięcie odpowiednich wniosków na przyszłość. Czy jej przemyślenia pozwolą drużynie z Łodzi wrócić do gry o piąte miejsce w lidze?
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×