Musimy czekać do poniedziałku - komentarze po meczu Atom Trefl Sopot - Siódemka SK bank Legionovia

Atom Trefl Sopot pokonał zespół z Legionowa 3:1 i zapewnił sobie drugie miejsce na zakończenie rundy zasadniczej. Siatkarki Siódemki SK bank Legionovii ciągle nie są pewne udziału w fazie play-off.

Kinga Bąk (kapitan Siódemki SK bank Legionovii): Atom Trefl Sopot, z całym szacunkiem dla tego zespołu, bo wiemy jaka jest ich klasa, ale nie rozegrał przeciwko nam najlepszego spotkania. Mogłyśmy urwać im coś więcej. Niestety, zaczynałyśmy każdego seta od stanu -6, a wiadomo, że ciężko dogonić takiego przeciwnika. Dodatkowo w tym meczu uciekło nam przyjęcie, zdecydowanie nie poradziłyśmy sobie w tym elemencie. W trzecim secie pokazałyśmy, że możemy zagrozić rywalkom. Podejrzewam, że gdybyśmy każdą partię zaczynały bardziej skoncentrowane, to trudniej byłoby dziewczynom z Sopotu z nami wygrać.

Izabela Bełcik (kapitan Atomu Trefla Sopot): W trzecim secie pomimo punktowej przewagi dałyśmy się dogonić Legionovii. Chyba jednak można powiedzieć, że odkupiłyśmy nasze wszystkie niedociągnięcia w ostatniej partii. Teraz udajemy się na krótki odpoczynek, dostałyśmy parę dni wolnego. Mam nadzieję, że po tych kilku dniach przystąpimy ochoczo do przygotowań przed fazą play-off.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Maciej Kosmol (trener Siódemki SK bank Legionovii): Atom Trefl zasłużenie zajął 2. miejsce po rundzie zasadniczej. Kinga powiedziała dość delikatnie, że uciekło nam w tym spotkaniu przyjęcie. Według mnie nie było nas w ogóle w tym elemencie na boisku. To, że wygraliśmy jednego seta przy tak słabym przyjęciu, to naprawdę duży sukces. Wiele dobrego o naszej grze nie można powiedzieć po tym spotkaniu, ale ja cieszę się z gry nominalnie rezerwowych, bo trochę odmieniły oblicze zespołu. Niestety teraz musimy czekać do poniedziałku i tak naprawdę modlimy się o to, aby zespół z Piły nie wygrał w Bielsku za trzy punkty.

Teun Buijs (trener Atomu Trefla Sopot): Według mnie elementem, który zadecydował o ostatecznym rezultacie była zagrywka. W trzecim, przegranym secie, straciliśmy kontrolę nad grą, co było związane z utratą przez nas koncentracji. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wygranej i zajęcia 2.miejsca po rundzie zasadniczej. Bardzo ważne było dla nas wygranie tego ostatniego meczu, po to aby nie oglądać się na wynik meczu rozgrywanego w niedzielę pomiędzy Impelem Wrocław i Chemikiem Police. W play-offach zagramy z Budowlanymi Łódź, co jest dla nas lepsze w kontekście odległości. Łódź jest zdecydowanie bliżej, niż Muszyna więc zaoszczędzimy sobie tej długiej podróży.

Komentarze (0)