Mowa o przebiegu pierwszego seta spotkania Hisamitsu Springs z najlepszym zespołem Europy, Dynamem Kazań. Niespodziewanie to azjatyckie siatkarki zwyciężyły w inaugurującej mecz partii 25:22, głównie za sprawą doskonale zorganizowanej obrony, podbijającej nawet najmocniejsze ataki Jekateriny Gamowej. Fantastycznie zaprezentowała się także Miyu Nagaoka, która w cały spotkaniu zdobyła aż 19 punktów.
[ad=rectangle]
Zespół Riszata Giljazutdinowa nie radził sobie z szybkimi kombinacjami autorstwa rozgrywającej Chizuru Kotoh, dzięki czemu na drugiej przerwie technicznej drugiej partii mistrzynie Azji prowadziły już 16:9 i były bliskie kolejnej sensacji. Jednak wtedy do głosu doszły faworytki, które najpierw wyrównały stan punktowy, a następnie triumfowały po zaciętej walce w końcówce. Kiedy rosyjski potentat przyzwyczaił się do japońskiego stylu gry, dalsza część meczu była już jednostronna mimo wielkich starań Chisamitsu. Jak zwykle w ofensywie przodowała Gamowa (24 pkt.), jednak cichą bohaterką spotkania byłą Jordan Larson-Burbach (11 pkt.), która dała swojemu zespołowi sygnał do ataku w trudnym momencie spotkania.
Drugie czwartkowe spotkanie nie było już tak ciekawe. Volero Zurych pewnie odprawiło z bagażem trzech setów algierskie G.S.Petroliers, a różnica w ilości punktów zdobytych w ataku (48:22 dla Volero) aż biła w oczy. Jedynie drugi set, w którym reprezentantki Afryki zdołały doprowadzić do gry na przewagi, przyniósł pewną dawkę emocji. Jak zwykle wyróżniała się Ukrainka Olesia Rychljuk, autorka 17 "oczek".
Dzięki wygranym zarówno ekipa Dragutina Balticia, jak i zawodniczki Dynama zapewniły sobie miejsce w półfinale KMŚ.
Hisamitsu Springs - Dynamo Kazań 1:3 (25:22, 22:25, 22:25, 18:25)
Hisamitsu: Nagaoka, Kotoh, Shinnabe, Iwasaka, Ishii, Hirai, Tsutsui S. (libero) oraz Mizuta, Tsutsui M., Nomoto, Kano, Ishida
Dynamo: Małkowa, Larson-Burbach, Gamowa, Stracewa, Del Core, Moroz, Uljanowa (libero) oraz Mielnikowa, Woronkowa
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Volero Zurych - G.S.Petroliers 3:0 (25:15, 26:24, 25:13)
Volero: Guerra de Souza, Ninkovic, Rychljuk, Todorova, Klarić, Unternaehrer, Popović (libero) oraz Niukalowa, Thompson, Granvorka
Petroliers: Mezemate, Khamtache, Bensalem, Oukazi, Boukhima, Oudni, Hammaouche (libero) oraz Amrani, Belhocine