Asseco Resovia Rzeszów do środy przebywa w Arłamowie, gdzie przygotowuje się do turnieju finałowego Ligi Mistrzów. Zanim jednak rzeszowianie polecą do Niemiec, wrócą do Rzeszowa.
W środę o godz. 18:00 odbędzie się ostatni trening wicemistrzów Polski przed podróżą do Berlina. Kibice Resovii chcą w jak największej liczbie pojawić się na Podpromiu, a tym samym wesprzeć oraz pożegnać drużynę przed decydującymi pojedynkami. Podobna akcja była już organizowana w poprzednich dwóch sezonach.
Dwa lata temu Asseco Resovia rywalizowała z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle w finale PlusLigi. Po czterech spotkaniach, o złotym medalu miało decydować ostatnie starcie w Kędzierzynie-Koźlu. Przed wyjazdem na Opolszczyznę, na treningu Pasów zgromadziło się około 2500 ludzi. Wtedy mobilizacja kibiców przyniosła skutek, bo rzeszowianie zwyciężyli w ostatnim meczu z kędzierzynianami i obronili tytuł mistrzowski. W środę na Podpromiu może zjawić się jeszcze więcej fanów niż wtedy.
Asseco Resovia będzie mogła liczyć na doping także w samym Berlinie. Szacuje się, że w hali Maxa Schmelinga kibicować drużynie będzie ponad 1000 fanów ze stolicy Podkarpacia.