Największe transferowe niewypały w PlusLidze 2014/15 według portalu SportoweFakty.pl

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal SportoweFakty.pl zestawienie 10 największych transferowych niewypałów w PlusLidze 2014/15. Zobacz, którzy zawodnicy spisali się poniżej oczekiwań swoich klubów.

Lévi Alves Cabral (Indykpol AZS Olsztyn)

Brazylijczyk Lévi Alves Cabral przechodził do Indykpolu AZS-u Olsztyn z Saint-Nazaire Volley-Ball Atlantique jako jeden z najlepszych zawodników ligi francuskiej i miał stanowić o sile piątego zespołu PlusLigi 2013/14, jednak w większości przypadków zawodził niż spełniał pokładane w nim nadzieje.  [ad=rectangle] Cabral nie był w stanie godnie zastąpić Rafała Buszka, zaś trener Andrea Gardini wolał stawiać na Bartosza Bednorza, Piotra Łukę czy Frantiska Ogurcaka. Po sezonie 2014/15 klub z Olsztyna bez żalu rozstał się z brazylijskim przyjmującym. Kay van Dijk (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Kay van Dijk przybywał do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle jako były zawodnik takich klubów jak: Trentino Volley, Jarosławicz Jarosław, Exprivia Molfetta czy Noliko Maaseik, lecz Holender nie potrafił udanie zastąpić Grzegorza Boćka, który był zmuszony zawiesić karierę z powodu nowotworu układu limfatycznego.

Reprezentant Holandii nie pasował do tak utytułowanego klubu jak ZAKSA, często atakował przed siebie, co sprawiało, że był blokowany, a ponadto popełniał wiele błędów własnych. Tylko raz w sezonie holenderskiemu atakującemu zdarzyło się przekroczyć granicę dwudziestu punktów, natomiast we wszystkich spotkaniach zdobył łącznie 168 oczek. Maksim Khilko (AZS Częstochowa)

Urodzonego w 1987 roku białoruskiego przyjmującego Maksima Khilko (wcześniej Haopel Jerozolima) spokojnie można zaliczyć do zagranicznego szrotu, który pojawił się w PlusLidze. Z założenia transfery graczy spoza Polski powinny podnosić poziom rozgrywek, lecz w tym wypadku Białorusin zupełnie nic nie wniósł do gry AZS-u Częstochowa. Khilko w całym sezonie zapisał na swoim koncie zaledwie 18 punktów. Lucas Loh (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)

Wydawało się, że transfer reprezentanta Brazylii i uczestnika Ligi Światowej Lucasa Loha z Vivo/Minas do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle może wypalić, podobnie jak kiedyś Felipe Fontelesa, jednakże nadzieje polskiego klubu nie spełniły się.

Podczas całego sezonu rywale często celowali w Loha zagrywką, a ten wiele razy miał problemy w jej przyjęciu. Ponadto Brazylijczyk zawodził w ofensywie i ZAKSA zdecydowała się - zresztą słusznie - nie przedłużać z nim kontraktu na kolejny rok. Humberto Machacon (Effector Kielce)

Niedługo trwała przygoda kolumbijskiego przyjmującego Humberto Machacona w Effectorze Kielce. Kolumbijczyk dołączył do ekipy z Kielc w grudniu 2014 roku, by w marcu 2015 roku opuścić ten zespół. Czy kierowali się kieleccy działacze podpisując kontrakt z tym zawodnikiem, zamiast dać szansę jakiemuś polskiemu siatkarzowi? Chyba tylko oni znają odpowiedź na to pytanie.

W czasie pobytu w Effectorze Machacon zagrał w dziewięciu meczach, w których zdobył łącznie 29 punktów.  Guillaume Quesque (Jastrzębski Węgiel)

Guillaume Quesque wiążąc się w grudniu 2014 roku umową z Jastrzębskim Węglem wiedział, na co się się decyduje (zastępstwo Denisa Kaliberdy), i w jakim klubie przyjdzie mu grać.

Były siatkarz Vero Volley Monza, Tours VB, Montpellier Volley, Casy Modena i Jarosławicza Jarosław w zdecydowanej większości meczów był hamulcem jastrzębskiej drużyny, będąc często bezproduktywnym w ataku.  Mikołaj Sarnecki (MKS Banimex Będzin)

Mikołaj Sarnecki, mistrz świata kadetów z 2005 roku, przybył MKS-u Banimexu Będzin z VK Chemes Humenné jako mistrz Słowacji i miał być liderem zespołu z województwa śląskiego, lecz w ogólnym rozrachunku zawiódł. W fazie zasadniczej urodzony w 1987 roku zawodnik często trafiał do "Antyszóstki SportoweFakty.pl", zaś po objęciu funkcji trenera przez Roberto Santilliego ten wolał wystawiać po przekątnej z rozgrywającym nominalnego przyjmującego Miłosza Hebdę, który dołożył swoją sporą cegiełkę do 11. miejsca będzinian na koniec sezonu. W kolejnych rozgrywkach Sarnecki nie będzie już występował w barwach MKS-u, gdyż ten zdecydował się nie przedłużać z nim umowy.  Andreas Takvam (Effector Kielce)

Uznawany za talent Norweg Andreas Takvam nie był w stanie przebić się do pierwszego szóstki kieleckiego zespołu i w zdecydowanej większości meczów pełnił rolę rezerwowego Effectora, ponieważ szkoleniowiec Dariusz Daszkiewicz bardziej cenił sobie umiejętności polskich środkowych: Mateusza Bieńka i Jędrzeja Maćkowiaka. Reprezentant Norwegii najprawdopodobniej będzie miał okazję do rehabilitacji w kolejnych rozgrywkach, gdyż przed startem PlusLigi 2014/15 podpisał on 2-letni kontrakt. Ferdinand Tille (PGE Skra Bełchatów)

Urodzony w 1988 roku Niemiec Ferdinand Tille, najlepszy libero mistrzostw świata w 2010 roku i brązowy medalista MŚ 2014, przychodził do PGE Skry Bełchatów po to, żeby godnie zastąpić Pawła Zatorskiego, który odszedł do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Oczekiwania wobec niemieckiego libero były spore, czego Tille musiał się spodziewać podpisując umowę z mistrzem Polski. Niestety, były gracz Generali Haching oraz Arago de Sète zazwyczaj prezentował się przeciętnie i klub z Bełchatowa niedawno postanowił zrezygnować z jego usług (Tille odszedł do TSV Herrsching). Juraj Zatko (Indykpol AZS Olsztyn)

Piąte miejsce zdobyte przez Indykpol AZS Olsztyn w sezonie 2013/14 rozbudziło apetyty działaczy i kibiców tego klubu, w związku z czym Akademicy chcieli sprowadzić do swojego na kolejny sezon solidnego rozgrywającego, a wybór padł na Słowaka Juraja Zatko z AZS Politechniki Warszawskiej. Słowacki siatkarz jednak nie udźwignął ciężaru prowadzenia gry olsztyńskiej drużyny i przegrał rywalizację o miejsce w pierwszym zestawieniu AZS-u z doświadczonym Maciejem Dobrowolskim.

Źródło artykułu:
Który transfer Twoim zdaniem był największym niewypałem?
Lévi Alves Cabral (Indykpol AZS Olsztyn)
Kay van Dijk (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Maksim Khilko (AZS Częstochowa)
Lucas Loh (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Humberto Machacon (Effector Kielce)
Guillaume Quesque (Jastrzębski Węgiel)
Mikołaj Sarnecki (MKS Banimex Będzin)
Andreas Takvam (Effector Kielce)
Ferdinand Tille (PGE Skra Bełchatów)
Juraj Zatko (Indykpol AZS Olsztyn)
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (16)
soviak22
12.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Quesque'a nie powinno tu być. Nie grał najgorzej  
avatar
ares87
11.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po Tym zestawieniu mógłbym stwierdzić, że L jest cholernie silna. Kilka nazwisk kompletnie nie pasujących(może nie podwyższyli poziomu ale nie zaniżyli) ale kilka ewidentnie brakuje - Ogurcak Czytaj całość
avatar
Zartanxxx
10.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Tak Tilli i Quesque to nie wypały  
abrakadabra
10.05.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Quesque i Tille?? ktos tu chyba nie za bardzo mając pojęcie, wrzucał każde zagraniczne nazwisko, które skojarzył z siatką, do jednego wora. Więcej wiedzy i obiektywizmu zyczę.  
avatar
stary kibic
10.05.2015
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Ogurcak, Loh i van Dijk to trzy topowe nazwiska nieudanych decyzji. Tille nie miał jak się pokazać, bo grał tak, jak mu pozwolono - niesystematycznie. Jak złapał poziom, to musiał schodzić, bo Czytaj całość