Każdy punkt bezcenny - przed XIV kolejką PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Od piątku do soboty rozgrywana będzie XIV kolejka PlusLigi. Siatkarska ekstraklasa wznowiła rozgrywki po dwutygodniowej przerwie spowodowanej Meczem Gwiazd. Teraz jednak czasu na odpoczynek już nie ma, wszyscy muszą się ostro wziąć do pracy, gdyż każdy zdobyty punkt może być na wagę złota.

W tym artykule dowiesz się o:

Such kontra Wspaniały

Arcyważne spotkanie zostanie rozegrane już na inaugurację XIV kolejki PlusLigi w Radomiu, gdzie Jadar podejmował będzie Delectę Bydgoszcz. Zarówno jedna jak i druga drużyna zdają sobie sprawę, że wynik tego spotkania może za kilka tygodni przesądzić nawet o utrzymaniu w lidze. Obecnie Jadar z dorobkiem siedmiu punktów plasuje się na pozycji 9., Delecta jest 8. i zgromadziła na swoim koncie o dwa oczka więcej.

W obu drużynach po kilku spotkaniach obecnego sezonu doszło do zmian na stanowiskach szkoleniowców. W Jadarze doświadczony Jan Such zastąpił Mirosława Zawieracza. Posadę trenera w Delekcie objął z kolei inny weteran - Waldemar Wspaniały. Nie ulega wątpliwości, że obaj szkoleniowcy tchnęli nowego ducha w prowadzone przez siebie zespoły. Jadar wygrał między innymi z AZS UWM Olsztyn, a Delecta pokonała ZAKSĘ i urwała punkty Resovii i Jastrzębskiemu Węglowi. Czyja myśl szkoleniowa będzie tryumfowała, przekonamy się już w piątek.

Dodajmy tylko, że oba zespoły nie będą mogły wystąpić w swoich optymalnych składach. W Jadarze nie zagrają Marcin Kocik i Wojciech Żaliński. Uraz wykluczył także z występów kapitana Delecty - Krzysztofa Janczaka, którego jednak z powodzeniem zastępuje młody Dawid Konarski.

Emocje w Częstochowie

Do ciekawego spotkania dojdzie w Częstochowie, gdzie 7. w tabeli AZS podejmować będzie 4. Jastrzębski Węgiel. Oba zespoły ostatnie dni mogą zaliczyć do bardzo udanych. Jastrzębski Węgiel wyeliminował Lokomotiw Kijów i awansował do ćwierćfinału Challenge Cup. Jeszcze więcej powodów do zadowolenia mogą mieć częstochowscy akademicy, którzy zapewnili sobie awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Wydaje się, że większe szanse na zwycięstwo w tym spotkaniu ma częstochowski AZS, który w ostatnich spotkaniach PlusLigi prezentował się znacznie lepiej niż jego sobotni rywal. Akademicy przegrali dopiero po tie-breaku ze Skrą Bełchatów i pokonali 3:1 Trefl Gdańsk. Jastrzębski Węgiel uległ za to z Delectą Bydgoszcz i J.W. Construction Osram AZS Politechniką Warszawską. Podopieczni Roberto Santillego z pewnością pracowicie spędzili dwutygodniową przerwę, ale czy to wystarczy, by pokonać będącego na fali rywala?

Trenerski debiut w Gdańsku

Sobotnie spotkanie z AZS UWM Olsztyn będzie trenerskim debiutem dla nowego szkoleniowca Trefla Gdańsk - Jerzego Strumiłło. Strumiłło, który objął posadę po Wojciechu Kaszy zapowiada, że jego celem jest utrzymanie zespołu w lidze. Chrapkę na miejsce w ósemce mają jednak zarówno Jadar i Delecta dlatego "korespondencyjna" rywalizacja między tymi trzeba drużynami zapowiada się niezwykle ciekawie (oczywiście dla Trefla najlepiej byłoby, gdyby Jadar i Delecta podzieliły się punktami). W pierwszej rundzie AZS UWM Olsztyn pokonał Trefl 3:1 i zwycięstwo akademików również w tą sobotę wydaje się najbardziej prawdopodobnym scenariuszem.

W Treflu będzie miał miejsce trenerski debiut, natomiast w Warszawie wszyscy zastanawiają się, kto poprowadzi miejscową Politechnikę w spotkaniu przeciwko ZAKSIE. Kilka dni temu do szpitala z powodu poważnych problemów ze zdrowiem trafił Krzysztof Kowalczyk i teraz w stolicy trwa gorączkowe poszukiwanie jego następcy na kilka najbliższych tygodni. Na domiar złego, z powodu grypy w meczu nie wystąpi kapitan akademików - Radosław Rybak. Politechnikę czeka więc niezwykle trudne zadanie, ale stołeczni akademicy już nie raz w tym sezonie pokazali wielki hart ducha i wolę walki. W pierwszej rundzie, w listopadzie, ulegli oni ZAKSIE 2:3 i z pewnością wszyscy w Warszawie marzą o powtórzeniu tamtego rezultatu.

Siatkarska uczta na zakończenie?

XIV kolejkę PlusLigi zakończy spotkanie PGE Skry Bełchatów z Asseco Resovią Rzeszów. Oba zespoły przed sezonem były wymieniane jako główni faworyci do mistrzostwa Polski, dlatego też potyczka pomiędzy nimi powinna budzić wiele emocji. Patrząc na ostatnią postawę jednych i drugich można mieć jednak wątpliwości, czy pojedynek między nimi będzie siatkarską ucztą.

Resovia już od początku sezonu spisuje się słabo, w ostatnich trzech kolejkach zdobyła tylko cztery punkty, przegrywając 0:3 z ZAKSĄ i tracąc w fatalnym stylu punkty w meczach z Jadarem i Delectą. Skra jak na razie w lidze większych wpadek nie zaliczyła, za to w rozgrywkach Ligi Mistrzów jej forma przypomina prawdziwą sinusoidę. Po wspaniałych wygranych z Iskrą Odincowo i Panathinaikosem Ateny, w ostatnią środę mistrzowie Polski po niezwykle słabym spotkaniu przegrali 0:3 z VfB Friedrichshafen, omal nie odpadając z LM. Czy w niedzielę zobaczymy odrodzenie jednych lub/i drugich?

Program XIV kolejki PlusLigi

piątek, 23 stycznia

18.00 Jadar Radom - Delecta Bydgoszcz

sobota, 24 stycznia

17.00 Domex Tytan AZS Częstochowa - Jastrzębski Węgiel

17.00 Trefl Gdańsk - AZS UWM Olsztyn

17.00 J.W. Construction Osram AZS Politechnika Warszawska - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

niedziela, 25 stycznia

14.45 PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów

Źródło artykułu: