Belgia: Piotr Orczyk i Łukasz Szarek ze zmiennym szczęściem

Materiały prasowe / CEV
Materiały prasowe / CEV

W niedzielę (23.10) zostały rozegrane dwa ostatnie spotkania 2. kolejki ligi belgijskiej. Knack Roeselare Piotra Orczyka pokonał 3:0 VDK Gent Heren, a VBC Axis Shanks Guibertin Łukasza Szarka przegrał 1:3 z Topvolley Callant Antwerpią.

Dla siatkarzy Knacku było to drugie zwycięstwo w obecnym sezonie, ale pierwsze za 3 punkty. Do pewnego triumfu ekipy z Roeselare w sporym stopniu przyczynił się Orczyk, który rozegrał całe spotkanie, zdobywając łącznie 10 punktów.

Nie błyszczał w nim szczególnie w ataku (4/14 - 29 procent skuteczności), ale potrafił solidnie uprzykrzyć rywalom życie blokiem (4 pkt) i zagrywką (2 asy). Bardzo dobrze radził sobie również w przyjęciu (30 prób, 67 proc. pozytywnego/30 perfekcyjnego), nie popełniając w tym elemencie żadnego błędu. Udział w meczu zakończył z ratio +7.

Szarek był z kolei najlepiej punktującym siatkarzem swojego zespołu, ale jego 17 "oczek" (15 atakiem - 37 proc., 1 blokiem, 1 zagrywką) nie uchroniło go od kolejnej porażki. Ekipa VBC Axis Shanks Guibertin miała czego żałować, ponieważ bardzo niewiele dzieliło ją od objęcia prowadzenia 2:0. Trzeci i czwarty set należały już natomiast bezapelacyjnie do drużyny z Antwerpii.

Wyniki niedzielnych (23.10) spotkań ligi belgijskiej:

Knack Roeselare - VDK Gent Heren 3:0 (25:19, 25:21, 25:17)

VBC Axis Shanks Guibertin - Topvolley Callant Antwerpia 1:3 (25:22, 25:27, 16:25, 18:25)

Aktualna czołówka tabeli:

#DrużynaMZ-PSetyPunkty
1. Noliko Maaseik 2 2-0 6:0 6
2. Knack Roeselare 2 2-0 6:2 5
3. Lindemans Aalst 2 2-0 6:4 4
4. Prefaxis Menen 2 1-1 5:3 4

ZOBACZ WIDEO: Tego rekordu Polski nie pobito już od 36 lat. "Strasznie mnie to kręci"

Komentarze (0)