Prezes Cerrad Czarnych nie ma wątpliwości, siatkarzy z Radomia czeka arcytrudne zadanie. - Mecz dla podopiecznych Roberta Prygla będzie bardzo trudnym sprawdzianem. W hali przy ul. Narutowicza zjawi się mistrz Polski, zespół naszpikowany reprezentantami Polski, Francji, mistrzami świata, mistrzami Europy - podkreślił Mariusz Szyszko.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle to znana marka na mapie PlusLigi, ale szef szóstego klubu poprzedniego sezonu nie załamuje jednak rąk. Liczy na dobrą postawę siatkarzy z Radomia. - Paradoksalnie dla chłopaków spotkanie okazać się może dużo łatwiejsze. Nie mając nic do stracenia będą mieli doskonałą okazję przetrawić niepowodzenia z dwóch ostatnich spotkań - przyznaje Mariusz Szyszko.
Bardzo zbliżone zdanie w tym względzie ma Wojciech Żaliński. - Zapominamy o tym co za nami. Patrzymy optymistycznie w przyszłość. Chcemy się przełamać - zapewnia kapitan drużyny. - Oczywiście mamy świadomość klasy rywala, z którym naprawdę ciężko będzie o zdobycz punktową. Z drugiej strony nie trzeba nas dodatkowo motywować. Dla wielu z nas to będzie pierwsza okazja aby zagrać przeciwko medalistom mistrzostw świata i Europy. Na takie mecze czeka się wyjątkowo - podkreśla jeden z najbardziej doświadczonych graczy Cerrad Czarnych Radom.
ZOBACZ WIDEO: Atakowali Polkę po igrzyskach i nazywali ją rasistką. "Bardzo mnie to bolało"
Czy Cerrad Czarni Radom wywalczą przynajmniej punkt z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle? 
