Sinan Tanik: Chcemy grać lepszą siatkówkę

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Sinan Tanik
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Sinan Tanik

Effector Kielce w poprzedniej kolejce przerwał trwającą od 17 listopada serię porażek. Szkoleniowiec biało-czerwono-niebieskich liczy, że jego zespół w każdym meczu będzie robił krok w kierunku poprawy gry.

W tym artykule dowiesz się o:

- Moim największym celem przychodząc do Kielc było poprawienie gry naszej drużyny. Chcemy grać lepszą siatkówkę. Tylko w taki sposób możemy wygrywać. Jestem bardzo szczęśliwy z pierwszego zwycięstwa jako trener Effectora, z przerwania złej serii i też tego, że po raz pierwszy w historii wygraliśmy w Bydgoszczy. Mam nadzieję, że ta wygrana pozwoli nam podchodzić do kolejnych spotkań z pozytywnym myśleniem - powiedział cytowany przez oficjalny serwis internetowy Effectora Sinan Tanik, przed którego podopiecznymi arcytrudne wyzwanie - konfrontacja z Indykpolem AZS Olsztyn.

- Patrząc na tabelę to obecnie jedna z najlepszych drużyn PlusLigi - ocenia. - Grają bardzo dobrą siatkówkę, więc musimy przygotować się na to, że to będzie bardzo trudny mecz. Jednak naszym celem jest grać coraz lepiej i mam nadzieję, że postaramy się o dobry wynik - dodaje szkoleniowiec.

Kielczanie przystąpią do sobotniego meczu bez kontuzjowanego Damiana Sobczaka. Brak libero może być mocno odczuwalny. - Kontuzja Damiana to duży minus, bo od początku sezonu to ważny zawodnik. Jednak mamy Szymona Bińka, który szybko przystosował się do roli jedynego libero. Drużyna go wspiera i mam nadzieję, że nie będziemy mieli problemu na tej pozycji. Damian powinien wrócić do pełnej dyspozycji za miesiąc.

Nie ulega wątpliwości, że w starciu z tak rozpędzonym przeciwnikiem, jak Indykpol AZS w Effectorze każdy element będzie musiał zadziałać bardzo dobrze. Szczególnie duża odpowiedzialność spadnie na barki atakujących. Mowa tu przede wszystkim o będącym ostatnio pod formą Leo Andriciu. - Każdy zawodnik ma wzloty i upadki podczas trwania sezonu. Na pewno trudno znaleźć receptę na falowanie formy. Powoli poznaje Leo i myślę, że w najbliższych tygodniach wróci do swojej dobrej gry. Fizycznie wygląda już całkiem nieźle, a teraz pracujemy nad jego podejściem mentalnym. To jest dobry chłopak, który czasem niepotrzebnie przejmuje się tym co mówią inni. Na tej pozycji trzeba być mocnym psychicznie i robić swoje - stwierdził Tanik.

Effector Kielce po rozegraniu 21 meczów ma na swoim koncie 17 punktów, dzięki czemu plasuje się na 12. pozycji w tabeli.

ZOBACZ WIDEO De Giorgi o decyzji PZPS: Poczułem radość i dumę

Komentarze (0)