Ekipa ze stolicy Turcji potrzebowała wygrania przed własną publicznością jedynie dwóch setów, by zapewnić sobie przepustkę do kolejnej rundy. Pierwszy mecz w Izraelu zakończył się bowiem jej triumfem 3:0.
Gdy główny cel został już w rewanżu przez Galatasaray HDI zrealizowany, trener Nedim Ozbey dał odpocząć swoim największym gwiazdom. Wśród nich był również Zbigniew Bartman.
Zanim jednak polski atakujący dostał czas na złapanie oddechu, był najjaśniejszą postacią całego widowiska. Wywalczył aż 15 punktów, legitymując się 60-procentową skutecznością w ataku (12/20). Obok realizowania podstawowego obowiązku, dołożył także 2 "oczka" blokiem i 1 zagrywką.
Półfinałowym rywalem Galatasaray HDI będzie rosyjski Fakieł Nowy Urengoj.
ZOBACZ WIDEO: Oktawia Nowacka: nie mogłam uwierzyć, że to wydarzyło się naprawdę
Puchar Challenge, 1/4 finału:
Galatasaray HDI Stambuł - Maccabi Tel Awiw 3:0 (27:25, 25:19, 25:17)
Najwięcej punktów: dla Galatasaray - Zbigniew Bartman 15, Samuele Tuia 10; dla Maccabi - Leonardo Nascimento 13, Andjelko Cuk 11
Pierwszy mecz: 3:0 dla Galatasaray HDI Stambuł
Awans: Galatasaray HDI Stambuł