W programie udział weźmie 12 osób, które będą mieszkać na farmie. Uczestnicy będą musieli pracować jak zwykły rolnik, tzn. opiekować się zwierzętami oraz zajmować się uprawą roli. Oprócz pracy w gospodarstwie, przewidziane są różne zadania, głównie te związane z wytrzymałością fizyczną.
Jak zdradza Nikołow, najbardziej obawia się nie tego, że uczestnicy będą odizolowani od świata, ale węży.
- Na pewno rodzina będzie tęsknić, ale są do tego przyzwyczajeni, bo to nie będzie się różnić od zgrupowań reprezentacji. Dwa lata temu, kiedy przygotowywaliśmy się do mistrzostw Europy byliśmy w Belmeken i przez ponad miesiąc się z nimi nie widziałem, więc rozłąka nie jest nam obca - powiedział 39-latek.
Premiera programu zapowiedziana jest na 11 września.
ZOBACZ WIDEO Justyna Święty: To mnie sparaliżowało. Łzy poleciały z oczu