Na dwa tygodnie przed mistrzostwami świata w Bułgarii i we Włoszech (turniej zostanie rozegrany w dniach 9-30 września) reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn sprawdzi się na tle mocnych rywali na Memoriale Huberta Jerzego Wagnera. W Krakowie Biało-Czerwoni zmierzą się kolejno: z Kanadą (w piątek, 24 sierpnia), Francją (25.08) i Rosją (26.08).
W opinii byłego reprezentanta Polski, Zbigniewa Zarzyckiego, wyniki Memoriału będą miały drugorzędne znaczenie. - Mimo wszystko mecze będą towarzyskie, od dawna nie widziałem takiego na wysokim poziomie - cytuje naszego mistrza olimpijskiego z 1976 r. "Polska The Times".
Zarzycki podkreślił, że na tym etapie przygotowań do mistrzostw świata ważniejsze od zwycięstw, będzie to, jak drużyna selekcjonera Vitala Heynena zaprezentuje się na parkiecie. Zdaniem eksperta, nie będzie żadnego dramatu, jeśli Biało-Czerwoni przegrają wszystkie spotkania podczas krakowskiego turnieju, ale zaprezentują poziom, który pozwoli z optymizmem czekać na rozpoczęcie docelowej imprezy we wrześniu.
- Chcę w nim zobaczyć zespół na poziomie - podsumował Zarzycki w rozmowie z dziennikiem.
Memoriał Huberta Jerzego Wagnera to jeden z ostatnich etapów przygotowań zespołu Heynena do czempionatu. 4 i 5 września w Szczecinie Polacy zagrają jeszcze dwa mecze z Belgami. Pierwsze spotkanie na mistrzostwach świata rozegrają 12 września z Kubą w Warnie (początek o godz. 20.30).
ZOBACZ WIDEO Atalanta BC rozbiła zespół Bartosza Salamona, pech Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)