W Łodzi pobito rekord sezonu Ligi Mistrzów. To nie koniec dobrych wieści

Newspix / Piotr Matusewicz / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów
Newspix / Piotr Matusewicz / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów

Półfinałowe spotkanie PGE Skry Bełchatów i Cucine Lube Civitanovy (0:3) w łódzkiej Atlas Arenie oglądała rekordowa liczba widzów. Wcześniej najlepszy wynik frekwencji na meczu Ligi Mistrzów w tym sezonie miał miejsce w Gliwicach.

Według oficjalnych danych ze strony CEV ostatni mecz PGE Skry Bełchatów i Cucine Lube Civitanovy oglądało dokładnie 10 456 widzów zgromadzonych w Atlas Arenie. Tym samym padł rekord frekwencji tegorocznej Ligi Mistrzów siatkarzy, który wcześniej należał do innego spotkania z udziałem słynnego włoskiego klubu.

Liga Mistrzów. Aleksiej Spiridonow pod wrażeniem Earvina Ngapetha. "Legenda"

Mowa o meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cucine Lube Civitanova, rozegranym 15 stycznia br. w Arenie Gliwice. Spotkanie, przegrane przez mistrzów Polski 0:3, śledziło na żywo 8700 kibiców.

Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej pochwaliła się nie tylko nowym rekordem frekwencji, ale także największą od lat pulą nagród dla najlepszych klubów Ligi Mistrzów i Mistrzyń. Ma ona wynosić 3 547 000 euro i jest to kwota prawie dwa razy większa od sumy nagród w tych rozgrywkach sprzed dwóch lat.

Zwycięzcy finałowych spotkań LM siatkarzy i siatkarek w Berlinie zgarną po 400 tysięcy euro, finaliści 200 tysięcy euro, zaś pozostali uczestnicy półfinałów 125 tysięcy euro. Ponadto każdy z czterech najlepszych zespołów w tej edycji LM ma otrzymać 15 tysięcy euro za zwycięstwo i 5 tysięcy euro za porażkę na tym etapie turnieju.

Poważne oskarżenia wobec komisji licencyjnej PZPS. "Nie wypełnia swoich obowiązków"

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Anegdoty z szatni Legii. "Hasi skrytykował mnie za sposób chodzenia w szpilkach"

Komentarze (0)