Hit transferowy w PlusLidze. Maciej Muzaj dołączył do ONICO Warszawa
Działacze ONICO Warszawa sukcesem zakończyli starania o zakontraktowanie Macieja Muzaja w ramach transferu medycznego. Młody atakujący pierwotnie miał zastąpić w zespole Bartosza Kurka. Ostatecznie jednak zajął miejsce Bartosza Kwolka.
- Maciek od samego początku problemów zdrowotnych w naszej drużynie był dla nas jedynym wyborem - ze względu na limity obcokrajowców i formę, jaką prezentował w sezonie zasadniczym. Dołącza do drużyny w bardzo trudnym momencie, będzie miał bardzo niewiele czasu na zgranie się z Antoine'em i resztą zawodników, ale głęboko wierzę, że pomoże nam w walce o medal PlusLigi. Co do Bartków, Kurka i Kwolka, wiem, jak ogromne i trudne emocje im towarzyszą... ze strony klubu mogą liczyć na pełne wsparcie i pomoc medyczną. Pozostaje mi życzyć im jak najszybszego powrotu do zdrowia - przyznał prezes i dyrektor sportowy ONICO Warszawa, Piotr Gacek na łamach oficjalnej strony klubowej.
Kontuzja Bartosza Kurka to ogromna strata. Piotr Łukasik: Jest najlepszym zawodnikiem na świecie
Maciej Muzaj został uprawniony do gry już w najbliższym starciu z Jastrzębskim Węglem. W stolicy będzie występował przez najbliższy miesiąc, czyli do zakończenia bieżących rozgrywek. Dotychczas 24-letni atakujący był zawodnikiem Trefla Gdańsk (od 2018 roku), z którym awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów oraz wywalczył 9. miejsce w trwającym jeszcze sezonie PlusLigi. Muzaj rozegrał 26 meczów, w których zdobył 542 punkty, co czyni go najlepiej punktującym zawodnikiem całej ligi. Na swoim koncie ma też najwięcej jak na razie - 7 - statuetek MVP. W ONICO zagra z numerem 4 na koszulce.
Bartosz Kurek przeszedł operację. "Powrót do zdrowia potrwa około trzech miesięcy"
Bartosz Kwolek urazu doznał w I secie pierwszego meczu półfinałowego z Jastrzębskim Węglem, przy prowadzeniu Inżynierów 20:16. Polski przyjmujący, przy próbie bloku, nieszczęśliwie upadł na stopę Dawida Konarskiego. Siatkarz został zniesiony z boiska z pomocą fizjoterapeutów i kolegów z zespołu. Badania RTG i USG wykazały, że nie doszło do poważnego uszkodzenia żadnej istotnej struktury anatomicznej, uraz jest jednak bardzo bolesny.