Asseco Resovia Rzeszów dostała kolejną lekcję. Bartłomiej Krulicki: Nie funkcjonował nam żaden element gry

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Bartłomiej Krulicki
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Bartłomiej Krulicki

Nadzieje na lepszą grę Asseco Resovii, które powstały po meczu z Grupą Azoty ZAKSA czy VERVA Warszawa Orlen Paliwa, prysły wraz ze starciem z Jastrzębskim Węglem. Rzeszowianie od rywali odbili się jak od ściany ulegając 0:3.

- Nie funkcjonował nam żaden element gry - mówił na gorąco po piątkowej rywalizacji w hali Podpromie Bartłomiej Krulicki.

Asseco Resovia uległa Jastrzębskiemu Węglowi 0:3 i co gorsza w setach do 12, 20 i 15. Rzeszowianie nie mieli żadnych argumentów na grę przeciwko podopiecznym Slobodana Kovaca, a marny obraz ich gry najbrutalniej pokazuje statystyka pierwszego seta. Na 12 punktów w partii, jedynie sześć ekipa Gruszki zdobyła po własnych akcjach. Druga połowa była błędami własnymi rywala.

- Przy wyniku 7:7 popełniliśmy parę błędów przez co straciliśmy dużą serię punktową i w efekcie przegraliśmy seta do 12. W drugiej partii zebraliśmy się, ale znowu seria punktów Jastrzębskiego pod koniec wystarczyła i "poszło". W trzeciej znów zostaliśmy złapani w jednym ustawieniu i straciliśmy serię - komentował przebieg piątkowych wydarzeń środkowy Pasów.

ZOBACZ WIDEO: Karol Kłos podsumował sezon reprezentacji Polski. "Tak dobrze jeszcze nie było"

Wspomniane przez Krulickiego serie punktowe były tym co pogrążyło Asseco Resovię. Choć każdego seta zaczynali mniej więcej tak samo, od wymiany punkt za punkt, w momencie gdy Jastrzębski zdobywał dwa, trzy punkty w serii rzeszowianie spuszczali głowy i czekali na ciosy zadane przez przeciwnika.

Na zapomnienie o meczu z Pomarańczowymi będą mieć pięć dni. 12 grudnia zmierzą się z MKS-em Będzin w zaległym spotkaniu 6. kolejki PlusLigi, gdzie liczą zapunktować w ligowej tabeli.

Czytaj także:
Siatkówka. PlusLiga. Trefl - Grupa Azoty ZAKSA. Uskrzydleni gdańszczanie przed arcytrudnym zadaniem
LSK: Marek Solarewicz: Nie akceptuję słabych treningów. Dziewczyny dobrze o tym wiedzą

Komentarze (9)
sd1952
8.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Człowieku nie bierz się za komentowanie bo wychodzi na to że jesteś w tym równie słaby jak i w graniu. 
JC53
8.12.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Panie Ignaczak nie nazwę już Pana Prezesem, bo jesteś niegodny tego miana.Z całą świadomością okłamał Pan nas kibiców przed sezonem, jaka to miała być wspaniała drużyna. To albo się Pan na tym Czytaj całość
wariograf
7.12.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ponad 20 lat kibicuję Resovii, ale takiej " drużyny" z Rzeszowa jeszcze nie widziałem. Wstyd i hańba. Dwóch młodych, a reszta waluciarze, Panie Prezesie szkoda Pana sławy, dość tego cyrku. Gdzi Czytaj całość
richie
7.12.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
to już szczyt bezczelności , za własne błędy wystawiają zawodników żeby się tłumaczyli, Królicki czy Komenda prowadzą zespól? 
avatar
jotwu
7.12.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Z tym trenerem i w tym składzie nic z tego nie będzie.Szkoda.