PlusLiga. MKS Ślepsk Malow - Trefl. Druga statuetka MVP w ciągu kilku ostatnich dni. Nicolas Szerszeń jest w gazie

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Nicolas Szerszeń
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Nicolas Szerszeń

Siatkarze MKS-u Ślepsk Malow Suwałki w grudniu dostarczają swoim kibicom dużo emocji. Beniaminek we wtorek pokonał Trefla Gdańsk 3:2 i było to już trzecie zwycięstwo z rzędu w tych rozmiarach. Po raz kolejny statuetkę MVP otrzymał Nicolas Szerszeń.

Francuski siatkarz polskiego pochodzenia w ostatnich dniach otrzymał dwie statuetki MVP. 22-latka uznano najlepszym zawodnikiem spotkań z BKS Visłą Bydgoszcz oraz Treflem Gdańsk. Oba starcia trwały bardzo długo, a losy wygranej decydowały się dopiero w tie-breakach. MKS Ślepsk Malow Suwałki na początku grudnia pokonał też po pięciosetowej batalii Cerrad Eneę Czarnych Radom. Wtedy jednak bardziej doceniono Bartłomieja Bołądzia.

Trzy zwycięstwa z rzędu w stosunku 3:2 budzą szacunek. Początek pojedynku z gdańszczanami nie wskazywał na takie rozstrzygnięcie. Ekipa znad morza prowadziła w setach już 2:0, ale nie wykorzystała swojej szansy. - Nie udało mi się za dobrze rozpocząć tego meczu. To prawda, że miałem dwa asy serwisowe na samym początku, ale później nie wychodziło mi w ataku i przyjęciu. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że musimy wrócić na boisko i skupić się na poprawie gry. Powalczyliśmy i zwyciężyliśmy - skomentował Nicolas Szerszeń.

Zobacz takżePlusLiga. Grupa Azoty ZAKSA - Indykpol AZS. Szczera samokrytyka olsztynian. "W naszej grze było dużo niedokładności"

Gra siatkarzy z Gdańska w pewnym momencie stała się przewidywalna. Beniaminek poprawił skuteczność i wykorzystał słabość przeciwnika. - Nie wyglądało to dobrze z naszej perspektywy, lecz zmobilizowaliśmy się i chcieliśmy powalczyć. Na szczęście wróciliśmy do meczu. Pomogła nam koncentracja, lepiej też czytaliśmy grę ekipy z Gdańska. Uważam, że to wszystko wyszło nam na dobre - przyznał przyjmujący.

ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020

MKS Ślepsk Malow Suwałki awansował na jedenaste miejsce w PlusLidze. - Mamy jeszcze mecze zaległe. Znajdujemy się w dolnych rejonach tabeli, a Trefl jest znacznie wyżej. Gdańszczanie też pokazali, że stać ich na dobre występy. Każda drużyna w PlusLidze jest dobra, wszystkich trzeba szanować. Nie ma łatwych zwycięstw - stwierdził.

Zobacz takżeKilka nowych twarzy. Oto najlepsza szóstka 10. kolejki PlusLigi według portalu WP SportoweFakty

Szerszeń urodził się we Francji, ale ma polskie korzenie. Jego rodzina opuściła nasz kraj w 1991 roku. - Staram się o polskie obywatelstwo. Chcę grać w lidze jako Polak. Mam nadzieję, że sprawa ruszy do przodu i tak się stanie - zakończył.

Komentarze (1)
avatar
głos z Rzeszowa 61
19.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Drużyna bez gwiazd , z małym budżetem i niechcianym [ opluwanym ] w Rzeszowie trenerem . BRAWO MKS ŚLEPSK MALOW .