Jastrzębianie przystępowali do niedzielnego spotkania w roli faworytów i od początku rywalizacji postawili na mocną zagrywkę. W tym elemencie brylował Jurij Gladyr, a jego zespół w pewnym momencie wyszedł na prowadzenie 10:5. Spokojnie rozgrywał Lukas Kampa, a podopieczni Luke'a Reynoldsa starali się kontrolować boiskowe wydarzenia (13:17). Pomarańczowi już nie dali się dogonić i triumfowali w inauguracyjnym secie do 21.
Po zmianie stron tym razem lepiej serwowali i blokowali zawiercianie, którzy w głównej mierze za sprawą Mateusza Malinowskiego wygrywali 8:3. Drużyna z Jastrzębia-Zdroju nie zamierzała odpuszczać, zaś do walki podrywał ją środkowy Gladyr. W końcówce drugiej partii po skutecznym zbiciu Tomasza Fornala Aluron CMC Warta miał tylko jeden punkt przewagi (19:18). Jednakże miejscowa ekipa była w stanie odeprzeć ten napór przeciwnika i zwyciężyła 25:19.
Przez pewien czas w trzeciej części batalii trwała wyrównana walka i nikomu nie udawało się odskoczyć rywalowi na kilka "oczek" (9:9). Wówczas gospodarze zaczęli poczynać sobie bardzo dobrze w defensywie, dzięki czemu mogli wyprowadzać zabójcze kontrataki i po skutecznym zagraniu Malinowskiego prowadzili 17:10. Siatkarze JW mylili się na potęgę, przez co polegli w III partii 19:25.
ZOBACZ WIDEO: ZAKSA zdobyła Superpuchar Polski. Zatorski: Cieszymy się z każdego trofeum, nie chcemy osiadać na laurach
Aluron CMC Warta Zawiercie chciał pójść za ciosem i zdobyć komplet punktów w tym meczu. Wciąż praktycznie nie do zatrzymania dla jastrzębian był Piotr Orczyk, po którego ataku gospodarze wygrywali 12:9. To nie był jednak koniec emocji, bo ostatecznie doszło do emocjonującego finiszu partii. Ostatecznie to gracze Jastrzębskiego Węgla zachowali więcej zimnej krwi (w szczególności Jurij Gladyr), doprowadzając do tie-breaka.
Pomarańczowi po triumfie w 4. części starcia złapali wiatr w żagle i od początku decydującego seta narzucili swój styl gry. Koncertowo na tym etapie spotkania grał Rafał Szymura, a jego ekipa zwyciężyła 15:12 i w całej potyczce 3:2.
Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany Tomasz Fornal, który zapisał na swoim koncie 24 punkty, atakując na poziomie 46 procent.
PlusLiga, 1. kolejka:
Aluron CMC Warta Zawiercie - Jastrzębski Węgiel 2:3 (21:25, 25:19, 25:19, 25:27, 12:15)
Aluron CMC Warta Zawiercie: Malinowski, Cavanna, Czarnowski, Gualberto, Orczyk, Depowski, Żurek (libero) oraz Andrzejewski (libero), Muagututia, Bociek, Halaba, Kania, Niemiec.
Jastrzębski Węgiel: Kampa, Al Hachdadi, Wiśniewski, Gladyr, Fornal, Szymura, Popiwczak (libero) oraz Bucki, Tervaportti, Szalacha.
MVP: Tomasz Fornal (Jastrzębski Węgiel).
Czytaj też:
-> PlusLiga: GKS Katowice rozpoczął sezon od mocnego uderzenia. Suwałki podbite w trzech setach
-> PlusLiga. PGE Skra Bełchatów lepsza po nerwowym meczu od Cuprum Lubin