Koronawirus pojawił się w kolejnym klubie PlusLigi. Tym razem wynik pozytywny testu otrzymał jeden z członków drużyny Stali Nysa. Badanie przeprowadzono 18 października, a klub poinformował o tym fakcie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nie podał jednak do publicznej wiadomości personaliów tej osoby, tłumacząc taką decyzję dobrem osobistym zawodników, sztabu i pracowników klubu.
"Klub ustalił, że jeśli zawodnik z pozytywnym wynikiem testu będzie chciał podać do publicznej wiadomości taką informację, zrobi to za pośrednictwem swojego prywatnego konta w mediach społecznościowych" - czytamy w komunikacie.
Drużyna Stali poddała się samoizolacji oraz wykonała testy wymazowe na obecność wirusa SARS-CoV-2, a o ich wynikach klub poinformuje w osobnym komunikacie. Stal zachowuje oczywiście wszelkie rygory bezpieczeństwa oraz poinformowała o sprawie stosowne organy państwowe oraz władze Polskiej Ligi Siatkówki. Klub czeka na dalsze zalecenia pod kątem ograniczenia ryzyka przenoszenia wirusa.
W związku z powyższym, zaplanowany na najbliższą niedzielę mecz z Treflem Gdańsk nie dojdzie do skutku.
Beniaminek z Nysy jest kolejnym klubem PlusLigi, w którym stwierdzono przypadek zakażenia koronawirusem. Pandemia torpeduje rozgrywki ligowe w Polsce i pod znakiem zapytania stoi dokończenie ich w pierwotnie zaplanowanym kształcie.
Czytaj także:
>> Koronawirus. Londyn w czasie drugiej fali: na siłowni najwyżej 50 minut, sport tylko z domownikami
>> PlusLiga. MKS Będzin przegrał po trzytygodniowej przerwie. Trzecie zwycięstwo GKS-u Katowice
ZOBACZ WIDEO: Kluby PKO Ekstraklasy zabezpieczone finansowo? "Łącznie wypłaciliśmy prawie 170 milionów złotych"