Siatkówka. Polacy rozpoczęli sezon reprezentacyjny. "Lepiej się trenuje, kiedy widzi się cel"

PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: polscy siatkarze skaczący do bloku w meczu z Belgią
PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: polscy siatkarze skaczący do bloku w meczu z Belgią

- Ciężko trenowaliśmy w Spale przez ostatnie trzy tygodnie, były one bardzo intensywne. Trzeba było wejść bez żadnych gwałtownych ruchów, żeby nie przytrafiła się kontuzja - przyznał Fornal po meczu z Belgią, który otworzył tegoroczny sezon kadrowy.

W czwartek meczem sparingowym z Belgią reprezentacja Polski rozpoczęła sezon reprezentacyjny. W tym roku Biało-Czerwonych czeka występ na igrzyskach w Tokio, ale już za dwa tygodnie rozpoczną zmagania w Lidze Narodów.

- Trener powiedział, żebyśmy spokojnie weszli w mecz. Dosyć ciężko trenowaliśmy w Spale przez ostatnie trzy tygodnie, były one bardzo intensywne. Trzeba było wejść bez żadnych gwałtownych ruchów, żeby nie przytrafiła się kontuzja. Wszyscy są jednak na razie zdrowi i dobrze wyglądają - przyznał przyjmujący reprezentacji Tomasz Fornal.

Podopieczni Vitala Heynena nie mieli żadnego problemu z pokonaniem Belgów, którzy nie przyjechali do Łodzi w najmocniejszym składzie. W żadnym z czterech setów nie pozwolili rywalom przekroczyć bariery 20 punktów.

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Kaczmarek wspomina starcie z Ervinem N'Gapethem. "Czułem jego wzrok na plecach"

- Tak to wyglądało, zdominowaliśmy to spotkanie. Belgowie jednak się starali i chcieli się zaprezentować z jak najlepszej strony, ale widać, że nie przyjechała tutaj pierwsza reprezentacja, która mogłaby powalczyć z nami jak równy z równym. My się cieszymy, że mogliśmy wykorzystać czwartkowy dzień w stu procentach. Staraliśmy się bawić siatkówką. Mam nadzieję, że przyjemnie się to oglądało, w piątek zrobimy to samo i będziemy czekać na decyzję trenera - stwierdził zawodnik.

W odniesieniu spektakularnego zwycięstwa pomogła Polakom znakomita gra w bloku. Zdobyli tym elementem aż 22 punkty. - Dawno nie widziałem meczu z taką ilością bloków oraz tak dużą kontrolą jednej drużyny. Zdawaliśmy sobie sprawę, że reprezentacja Belgii składa się z młodych zawodników i będą chcieli się pokazać na tle naszej drużyny. Wiedzieliśmy, że będą walczyć - dodał przyjmujący.

W zeszłym sezonie Biało-Czerwoni nie rozegrali żadnych spotkań o stawkę. Odbyły się jedynie mecze towarzyskie z Niemcami oraz wewnętrzny sparing. Zmagania w Lidze Narodów będą więc pierwszymi oficjalnymi meczami kadry od prawie dwóch lat. Głównym celem na ten sezon pozostają igrzyska w Tokio.

- Rok temu też było ciekawie, mieliśmy sparingi wewnętrzne. Na pewno lepiej się trenuje, kiedy widzi się cel. Rok temu też naszym celem było przygotowanie się do igrzysk, ale wiedzieliśmy, że one się odbędą za rok. Chcieliśmy zrobić wszystko, żeby jak najlepiej się pod nie przygotować - zakończył Fornal.

Kolejny sparing z Belgią odbędzie się w piątek o 17:00.

Czytaj więcej:
Tylko 12 biletów na igrzyska. Kogo Vital Heynen zabierze do Tokio?
Polska - Belgia. Lanie na początek sezonu. Biało-Czerwoni dali rywalom surową lekcję

Komentarze (0)