Liga Narodów. Polacy rozbili Irańczyków po kuriozalnym meczu i są w półfinale

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: mecz Iran - Polska na Lidze Narodów 2021
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: mecz Iran - Polska na Lidze Narodów 2021

Po raz kolejny wykonali zadanie, a przeciwnicy nie mieli wiele do powiedzenia. Reprezentacja Polski siatkarzy odniosła 12. zwycięstwo w tegorocznej Lidze Narodów. Polacy pokonali Iran 3:0, ale mecz był pełen błędów i miał kuriozalny przebieg.

W tym artykule dowiesz się o:

Tak naprawdę tylko matematyka mogła ekipie trenera Vitala Heynena odebrać szansę na grę w półfinale turnieju w Rimini. Należy przy tym przypomnieć, że o kolejności w tabeli decyduje przede wszystkim liczba zwycięstw. Liderujący Brazylijczycy przed tą kolejką mieli ich dwanaście, czyli o jedno więcej od Polaków.

- Tym bardziej staramy się cieszyć grą, bo wiemy, że to końcówka. Myślami jesteśmy dalej, że będziemy mogli się spotkać z najbliższymi, rodziną, naprawdę tęsknimy za nimi. Mamy jeszcze parę meczów do rozegrania, w tym Final Four. Pozostaje cel, jaki sobie założyliśmy przed Ligą Narodów, czyli wygrana - podkreślał po poniedziałkowym wygranym 3:0 spotkaniu z Argentyną Kamil Semeniuk.

Siatkarz Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle dostał we wtorek wolne od gry, podobnie jak Bartosz Kurek, Michał Kubiak, Mateusz Bieniek i Karol Kłos. Tej grupy zabrakło nawet w czternastce meczowej, ale wykazać mogli się inni - Muzaj, Łomacz, Bednorz, Śliwka, Nowakowski, Kochanowski i Wojtaszek.

ZOBACZ WIDEO: Droga do Tokio: Małachowski i Włodarczyk

O tym, że Polacy nastawiają się na szybkie wykonanie zadania, świadczyły już pierwsze piłki. Z ośmiu pierwszych akcji nasi siatkarze wygrali sześć. Postawili na twardą, zdecydowaną, odrzucającą zagrywkę, a w tym elemencie brylowali przede wszystkim Aleksander Śliwka i Jakub Kochanowski. Pod koniec seta Irańczycy przypudrowali jednak wynik, ale łącznie zdołali w nim ugrać tylko 20 punktów.

Najwięcej walki można było zobaczyć w secie numer dwa. Tu do stanu 20:20 żadna z ekip nie mogła uciec na więcej niż dwa punkty. W polskim zespole kulało prawe skrzydło. W połowie partii za Macieja Muzaja wszedł Łukasz Kaczmarek i został na placu gry do końca meczu. To on w połączeniu z zagrywkami Kochanowskiego pomógł docisnąć pedał gazu w końcówce. Rywale nie wygrali już ani jednej akcji w tej odsłonie.

Trzeba jednak przyznać, że to był dziwny mecz. Przeciwnicy nie weszli na swój optymalny poziom, a Polacy grali w kratkę - fragmentami forsowali tempo, a zdarzało się też, że dostosowywali się do Irańczyków i to niekoniecznie w tym dobrym sensie. Zdołali jednak te fale opanować.

Set trzeci miał bardzo podobny przebieg do pierwszego. Znów odrzucająca zagrywka pozwoliła Biało-Czerwonym objąć prowadzenie 6:0. To ustawiło przebieg gry już do samego końca. Irańczykom wyraźnie odechciało się walczyć, a do tego Aliasghar Mojarad przy jednej z akcji podkręcił staw skokowy. Ekipa trenera Vitala Heynena pewnie wygrała do 16 i zamknęła mecz w półtorej godziny.

W ostatniej kolejce reprezentacja Polski zmierzy się z Francją. Początek w środę o 15:00.

Iran - Polska 0:3 (20:25, 20:25, 16:25)
Iran: Karimi, Sharifi, Gholami, Saadat, Esfandyar, Mojarad, A. Salehi (libero) oraz Marouf, Ghafour.

Polska: Łomacz, Śliwka, Kochanowski, Muzaj, Bednorz, Nowakowski, Wojtaszek (libero) oraz Kaczmarek, Fornal.

Sprawdź także: Liga Narodów. Brazylia idzie jak burza. Leal nie do zatrzymania [WIDEO]

Komentarze (6)
avatar
miro-miro
22.06.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Gdzie ten kuriozalny przebieg? co ten wasz pismak za bzdury pisze w tytule swojego gniota, zeby tylko miec ogladalnosc!! Żałosne.. 
avatar
kristobal
22.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jutrzejszy mecz z Francją dla nas nie ma większego znaczenia, ale dla Francuzów może być próbą ćwierćfinałową turnieju olimpijskiego. Wygrana da półfinał LN porażka sprawi że zostaną z niczym. 
avatar
Kamil Nowak
22.06.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Łomacz to dramat. Pani Jasia z portierni lepiej piłki miotłą rozrzuca! 
avatar
Wino1901
22.06.2021
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Faktycznie potencjał mamy ogromny i niewiele jest reprezentacji, które może stawić nam czoła. Zawsze zazdrościłem takim reprezentacjom jak Brazylia, USA, Włochy (jakieś 10 lat temu), które miał Czytaj całość