Trzykrotna mistrzyni Włoch, dwukrotna mistrzyni Polski i triumfatorka ostatniej edycji Ligi Mistrzyń przed sezonem reprezentacyjnym rozmawiała z selekcjonerem polskiej kadry. Podjęta została wówczas decyzja, że będzie chciała odpocząć od gry po wymagającym sezonie ligowym i w Lidze Narodów nie wystąpi.
– Przed sezonem rozmawialiśmy z Asią. Grała wtedy jeszcze w Lidze Mistrzyń. Powiedziała, że potrzebuje czasu na podjęcie decyzji dotyczącej sezonu kadrowego. W późniejszej rozmowie podkreślała, że potrzebuje przerwy. Te dwa ostatnie sezony były dla niej bardzo ciężkie pod względem obciążeń, jak i problemów zdrowotnych. Ze względów osobistych chciałaby mieć przerwę od kadry i prosi też o zrozumienie takiej jej decyzji - powiedział Jacek Nawrocki wywiadzie dla kanału Polska Siatkówka na YouTube.
To oznacza, że siatkarki z Elbląga nie zobaczymy w akcji podczas sierpniowo-wrześniowych mistrzostw Europy, w których weźmie udział reprezentacja Polski.
ZOBACZ WIDEO: Niecodzienne wspomnienie Justyny Święty-Ersetic. "Goniło" ją ośmiu mężczyzn
- Asia nie ukrywa, że jest zainteresowana udziałem w przyszłorocznych mistrzostwach świata. Jest otwarta dla reprezentacji. Ja respektuję jej zdanie, która była do naszej dyspozycji przez ostatnie sezony. Brała już udział w kilku mistrzostwach Europy - zaznaczył Nawrocki.
Nie ma wątpliwości, że Joanna Wołosz to najlepsza polska rozgrywająca. Jej brak sprawi, że na europejskim czempionacie Biało-Czerwone będą osłabione.
- Byłaby olbrzymim wzmocnieniem naszej drużyny w mistrzostwach Europy, ale z drugiej strony nie może być tak, że na jednej zawodniczce będzie zawieszona gra drużyny narodowej. To klasa sama w sobie, ale musimy szanować jej zdanie - dodał trener reprezentacji Polski.
W tegorocznej Lidze Narodów udział wzięły cztery rozgrywające - Julia Nowicka, Martyna Łazowska, Katarzyna Wenerska i Marta Krajewska. Ta ostatnia w trakcie turnieju zerwała więzadła krzyżowe, w związku z czym dodatkowo powołana została trzecia z wymienionych. Najprawdopodobniej z tego grona polski sztab będzie wybierał rozgrywające na EuroVolley.
- Tu stwarza się szansa dla innych dziewczyn. Dla mnie najważniejsze są te siatkarki, które są obecne i z którymi trenujemy. Koncentruję się na nich i o nich chcę rozmawiać. Gra dla reprezentacji jest dla każdej z nich ogromną szansą, a dla polskiej siatkówki jest szansą na wykreowanie kolejnej dziewczyny, która będzie mogła poprowadzić grę reprezentacji, jeśli Asia z różnych przyczyn nie mogłaby tego zrobić. - podkreślał Nawrocki.
Mistrzostwa Europy rozpoczną się 18 sierpnia, a zakończą 4 września. Zorganizują je cztery kraje - Serbia, Bułgaria, Chorwacja i Rumunia. Polki zagrają w grupie B w Płowdiwie z gospodyniami, a także Czeszkami, Niemkami, Greczynkami i Hiszpankami.
Czytaj też: Liga Narodów: kropka nad "i" była najtrudniejsza. Japonki postawiły się Brazylijkom
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)