Bułgaria w Lidze Narodów nie zachwyciła i przegrała aż trzynaście z piętnastu siatkarskich pojedynków. Nic dziwnego, że mówi się o zmianie selekcjonera. Władze podobno mają już nawet na oku konkretnego, bardzo dobrze znanego w Polsce szkoleniowca.
Głównym kandydatem do objęcia posady jest Nikola Grbić, który w sezonie 2020/2021 wygrał Ligę Mistrzów z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Serb kilka tygodni temu przystał na propozycję Sir Safety Perugia, ale niewykluczone, że to nie koniec zmian w jego życiu.
Bułgarska federacja na razie nie potwierdza informacji, które przewijają się we włoskich mediach i stronie internetowej "Marica". Bułgarzy za kilkanaście dni rozpoczną przygotowania do ME, które rozpoczną się 1 września 2021 roku. Niewykluczone, że szkoleniowcem wciąż będzie Silvano Prandi.
- Na razie nie ma co mówić o zmianie selekcjonera przed startem mistrzostw Europy. Jak jakieś rozmowy się odbędą, to dopiero po tej imprezie - ucina prezes Lubor Ganew, prezes Bułgarskiego Związku Piłki Siatkowej.
---> Krótki odpoczynek Biało-Czerwonych. Sprawdź, kiedy Polacy wrócą do gry
---> Znamy zarobki polskich siatkarzy po zdobyciu srebrnego medalu w Lidze Narodów
ZOBACZ WIDEO: Pechowy sezon polskiej olimpijki. "Treningi kończyły się płaczem"