W tym elemencie Polacy i Słoweńcy nie różnili się. Co było decydujące?

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu od lewej: Jakub Kochanowski
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu od lewej: Jakub Kochanowski

Jakub Kochanowski był jednym z tych, który nie zawiódł w półfinale mistrzostw Europy siatkarzy ze Słowenią. Jednak jego dyspozycja nie wystarczyła Polakom do wygranej. Po meczu na antenie Polsatu Sport przyznał, że zadecydowały wyłącznie szczegóły.

Początek starcia półfinałowego mistrzostw Europy siatkarzy pomiędzy Polską a Słowenią nie zwiastował większych problemów. Biało-Czerwoni pewnie wygrali pierwszego seta i wydawało się, że nic ich nie powstrzyma w drodze do finału. Jednak nic bardziej mylnego. Polacy przegrali trzy kolejne partie i ostatecznie ulegli Słoweńcom 1:3.

Po spotkaniu głos zabrał najlepszy polski zawodnik tego spotkania - Jakub Kochanowski. Środkowy reprezentacji Polski przyznał, że w tym starciu nie tylko umiejętności odgrywały ważną rolę.

- To naturalne, że w tak ciężkim meczu im dalej tym ciężej ciągle być na najwyższym poziomie. Dochodzi zmęczenie i to było widać zarówno po nas, jak i Słoweńcach - mówił po spotkaniu na antenie Polsatu Sport Jakub Kochanowski.

ZOBACZ WIDEO: Świderski kandyduje na prezesa PZPS. "Chcę zjednoczyć środowisko, bo jest strasznie podzielone"

Zdaniem reprezentanta Polski, tak naprawdę byliśmy niewiele gorsi od rywali. Tylko na takim poziomie te różnice są niemalże nie do wyłapania.

- W drugim secie mieli szczęście, potem mieliśmy je my. W takich meczach decydują szczegóły i oni dzisiaj byli lepsi o te 2-3 piłki - tłumaczył Kochanowski.

Środkowy polskiej kadry nie był w stanie wskazać sytuacji meczowej, która zaważyła o przegranej Polski. Niemniej, Jakub Kochanowski nie załamuje się po tej przegranej, bowiem na Polaków czeka jeszcze jedno spotkanie.

- Jakby nie patrzeć dalej jesteśmy w grze o cel minimum, czy zdobycie medalu - zakończył reprezentant Polski.

W meczu o brązowy medal mistrzostw Europy siatkarzy Polacy zmierzą się z przegranym drugiego półfinału. W nim zagrają Serbia oraz Włochy.

Zobacz także: Oceny Polaków po horrorze ze Słowenią
Zobacz także: Słoweńcy grzmią po skandalu w Spodku

Komentarze (6)
avatar
ivvonki
19.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Dziadek z wiochy
19.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Kochanowski. Lubiłem Pana, ale zaczyna Pan opowiadać dyrdymały. Jeżeli jedziecie na IO po złoty medal, zresztą stać Was było na to, to jak można mieć cel minimum na ME brązowy medal? 
avatar
KORDI
18.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Medale przed meczem rozdane, a tu pozostało walczyć o brąz. Co nie powiedziane że zdobędziemy. 
avatar
Johen 200
18.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A gdzie Bartek Bednorz?