Brak medalu na igrzyskach olimpijskich Tokio 2020 i "tylko" brąz w mistrzostwach Europy polskich siatkarzy, które były rozgrywane w naszym kraju, zostały odebrane jako porażki.
Głos w sprawie zabrał m.in. Paweł Zagumny, jeden z naszych najlepszych rozgrywających w historii. Z kadrą wywalczył niemal wszystko z mistrzostwem świata na czele.
Na tapet wziął m.in. Fabiana Drzyzgę. Uważa, że 31-latka stać było na bardziej kreatywną grę - za przykład i wzór podaje jego występ w ćwierćfinale z Rosją.
ZOBACZ WIDEO: Łukasz Kaczmarek po brązowym medalu mistrzostw Europy: "Nie musimy nikomu nic udowadniać"
- Rządził i dzielił tak jak powinien to robić podwójny mistrz świata - przyznał w "Przeglądzie Sportowym". - To inteligentny facet i doskonale wie, że jego gra powinna być bardziej nieprzewidywalna dla bloku rywali, a ma przecież pełen wachlarz opcji w ataku do wykorzystania i mocne strzały na każdej pozycji.
Nie mogło też zabraknąć pytań o Vitala Heynena - to chyba najgorętszy temat po mistrzostwach Europy. Zmiana trenera reprezentacji Polski jest niemal przesądzona. Zagumny twierdzi, że z boku wygląda to tak, jakby stracił pomysł na Biało-Czerwonych.
- Cztery sezony pracy z kadrą to wystarczający okres - przyznał były rozgrywający kadry. - Według mnie nie ma już tak bezgranicznej miłości do trenera, jaką wiedzieliśmy w poprzednich sezonach.
W opinii Zagumnego kadra potrzebuje człowieka, który da nowy impuls i będzie budzić respekt. - W tę drużynę trzeba tchnąć nowego ducha i dać jej nową wizję, styl prowadzenia. Bo materiał mamy. To wciąż świetni zawodnicy, którzy po prostu nie osiągnęli celu - zakończył.
Zobacz także:
Gruchnęła sensacyjna wiadomość ws. Heynena. Komentarz menedżerki Belga
Wielki pech Wilfredo Leona. Od początku kariery na to czeka
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)