Zaskakujący kurs na Czarneckiego przed wyborami

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Sebastian Świderski
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Sebastian Świderski

W poniedziałek poznamy nazwisko nowego prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej na kadencję 2021-2025. Głównymi pretendentami są dotychczasowy prezes Jacek Kasprzyk, a także Sebastian Świderski i Ryszard Czarnecki.

90 delegatów weźmie udział w wyborach na nowego prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. O to stanowisko walczą Sebastian Świderski, Ryszard Czarnecki, Jacek Kasprzyk, Andrzej Lemek, Witold Roman, Konrad Piechocki oraz Tomasz Paluch.

Największe szanse mają trzej pierwsi kandydaci. Sytuacja jednak jest dynamiczna, walka o głosy cały czas trwa i nikt nie ma takiej przewagi, jak choćby Cezary Kulesza w wyborach na prezesa PZPN. Nie ma też sytuacji jak w Polskim Związku Tenisowym, gdzie Mirosław Skrzypczyński nie miał nawet kontrkandydata.

Według bukmacherów największe szanse na fotel prezesa PZPS ma Sebastian Świderski (2,00). To były siatkarz i trener, który ostatnio był prezesem Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Zespół ten w ostatnim sezonie sięgnął po historyczny triumf w Lidze Mistrzów. Dla Świderskiego nowe stanowisko byłoby kolejnym krokiem w karierze.

ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet

Podobne szanse mają natomiast Jacek Kasprzyk i Ryszard Czarnecki. Wciąż aktualny prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej zdecydował się walczyć o kolejną kadencję. Funkcję tę pełni od czerwca 2016 roku.

Czarnecki jest europosłem, politykiem Prawa i Sprawiedliwości, a od dwóch tygodni również pełnomocnikiem PiS ds. sportu. Pełnił też funkcję wiceprezesa PZPS, jest też w radzie nadzorczej PGE Skry Bełchatów. Plany na zaangażowanie się w siatkówkę ma duże.

Jeszcze kilka dni temu bukmacherzy szanse Czarneckiego i Kasprzyka oceniali na równe (po 3,50). Natomiast teraz delikatnie faworyzują aktualnego prezesa PZPS.
Pozostali kandydaci nie mają większych szans na wybór. Pozostają jednak w grze, bo mogą swoje głosy oddać kontrkandydatom w zamian na przykład za stanowiska.

Początkowo wydawało się, że walka będzie rozstrzygać się pomiędzy właśnie Czarneckim a Kasprzykiem. Jednak kilka tygodni temu wyrósł im właśnie nowy konkurent w postaci Świderskiego. Mówi się o nim, że jest "spoza układu", bo do tej pory nie miał zbyt wiele wspólnego z tym, co działo się w PZPS.

Wybory odbędą się podczas walnego zgromadzenia, do którego dojdzie w Warszawie w dniach 27-28 września.

Czytaj też: 
Liga Mistrzyń. Znamy składy poszczególnych grup. Udane losowanie polskich ekip
Konflikt legendy z kapitanem

Źródło artykułu: