Po porażce 1:3 z VakifBankiem Stambuł w ekipie triumfatorek Pucharu CEV z poprzedniego sezonu panował ogromny niedosyt, bo ekipa trenera Marco Gaspariego była w stanie i powinna urwać hegemonowi z Turcji co najmniej punkt. Tę złość widzieliśmy podczas środowego starcia z mistrzyniami Francji.
Magdalena Stysiak rozpoczęła to spotkanie w wyjściowej szóstce, ale tym razem zagrała na przyjęciu. I już w pierwszej odsłonie była mocno obciążona zagrywką, bo aż jedenastokrotnie rywalki kierowały piłki wprowadzane do gry w jej stronę. Ale za to w ataku brylowały jej koleżanki - Hanna Dawyskiba i Lise van Hecke. Sama Anna Haak po drugiej stronie siatki wypruwała sobie żyły, ale to było za mało. Siatkarki z Monzy wygrały 25:20.
Zespół z Miluzy był najbliżej doścignięcia przeciwniczek w drugiej partii, kiedy to w okolicach, o których niegdyś powiedzielibyśmy "druga przerwa techniczna" przegrywały różnicą zaledwie trzech punktów (13:16). W kluczowym fragmencie gry do zdobywania punktów podłączyła się także Stysiak, która po 51 minutach walki mogła cieszyć się z prowadzenia w całym meczu 2:0 po wygranej do 17.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zaręczyny w przerwie meczu? To się nigdy nie znudzi
Trzecia partia to już było dopełnienie formalności. Ekipie trenera Francoisa Salvagniego w ataku nie wychodziło kompletnie nic, co w starciu z drużyną pokroju Vero Volley musi skończyć się tragicznie. I tak też się stało. ASPTT został rozbity 25:12 i po 71 minutach w Monzy było już po wszystkim.
W następnej serii gier, jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia siatkarki z Miluzy zagrają u siebie z VakifBankiem Stambuł, a Magdalena Stysiak i spółka podejmą fińskie LP Salo.
Tymczasem inny zespół z Turcji, Fenerbahce Opet Stambuł wygrał w środę w Płowdiwie z Maritzą w czterech setach, dzięki czemu wskoczył na prowadzenie w grupie D. W tym samym czasie drużyna THY Stambuł w grupie C uległa po tie-breaku Dynamo Moskwa.
Vero Volley Monza - ASPTT Miluza 3:0 (25:20, 25:17, 25:12)
Vero Volley: Orro, Stysiak, Danesi, van Hecke, Dawyskiba, Candi, Parrocchiale (libero) oraz Lazović, Boldini, Bole, Zakchaiou.
ASPTT: Viggars, Haak, Olinga-Andela, Drewniok, Coneo, van Avermaet, Soldner (libero) oraz Vanjak, Lamprousi, Kastner, Novaković, Jaegy.
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | VakifBank Stambuł | 18 | 6 | 6 | 0 | 18:2 |
2 | Vero Volley Monza | 12 | 6 | 4 | 2 | 14:6 |
3 | ASPTT Miluza | 3 | 6 | 1 | 5 | 4:16 |
4 | LP Salo | 3 | 6 | 1 | 5 | 4:16 |
THY Stambuł - Dynamo Moskwa 2:3 (23:25, 25:16, 17:25, 25:19, 9:15)
THY: Carlini, Kingdon Rishel, Kalac, van Ryk, Rabadżijewa, Dixon, Yildirim (libero) oraz Ercan, Unver, Cor, Toksoy Guidetti.
Dynamo: Romanowa, Krotkowa, Fetisowa, Gonczarowa, Wasilewa, Enina, Bibina (libero) oraz Pipunjrowa, Anufrienko, Begić.
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Igor Gorgonzola Novara | 12 | 6 | 4 | 2 | 13:6 |
2 | Dynamo Moskwa | 10 | 6 | 4 | 2 | 12:10 |
3 | THY Stambuł | 10 | 6 | 3 | 3 | 13:12 |
4 | VK Dukla Liberec kobiety | 4 | 6 | 1 | 5 | 5:15 |
Maritza Płowdiw - Fenerbahce Opet Stambuł 1:3 (14:25, 25:20, 23:25, 15:25)
Maritza: Gunczewa, Milanowa, Uszewa, Czauszewa, Dimitowa, Angelowa, Paszkulewa (libero) oraz Slawczewa, Dudowa, Koewa, Hristoskowa, Drumewa, Monowa (libero)
Fenerbahce: Unal, Ismailoglu, Popović, Lazarewa, Fedorowcewa, Erdem Dundar, Orge (libero) oraz de Souza, Aydemir Akyol, Baskir.
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Fenerbahce Opet Stambuł | 17 | 6 | 6 | 0 | 18:3 |
2 | Dynamo Kazań | 13 | 6 | 4 | 2 | 14:7 |
3 | Beziers Angels | 5 | 6 | 2 | 4 | 7:14 |
4 | Maritza Płowdiw | 1 | 6 | 0 | 6 | 3:18 |
Czytaj też: Sytuacja była nieciekawa. Kapitan ratowała Chemika w Lidze Mistrzyń