Polscy kibice poznali Facundo Conte w 2013 roku, kiedy to zasilił szeregi PGE Skry Bełchatów. Szybko udowodnił, na co go stać. W ciągu trzech lat zdobył na polskim podwórku wszystko co możliwe. Był również blisko sukcesu w Lidze Mistrzów, jednak ostatecznie bełchatowianie w sezonie 2014/2015 zajęli czwartą lokatę.
Pod koniec kwietnia 2016 roku Argentyńczyk rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z PGE Skrą. Odszedł z PlusLigi jako jeden z najlepszych siatkarzy naszej ligi w tamtym momencie.
Przez kolejne sezonu 32-latek występował poza Europą. Najpierw zdecydował się zasilić zespół z Chin, którego barwy bronił przez dwa lata. Następnie trafił do Kataru, gdzie jednak po sezonie zdecydował się odejść. Jego kolejnym przystankiem w karierze była Brazylia. Reprezentował w niej kluby z ligowej czołówki - Funvic Taubate, a także Sadę Cruzeiro, z którą wywalczył srebrny medal Klubowych Mistrzostw Świata.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewana scena na treningu Nadala. Co za gest!
Na igrzyskach olimpijskich w Tokio Conte wraz z reprezentacją Argentyny zdobył brązowy medal. Był to jego największy sukces osiągnięty z kadrą.
W 2021 roku zdecydował się na powrót do Polski. Argentyńczyk zasilił barwy Aluronu CMC Warty Zawiercie, która zamierza w tym sezonie walczyć o medal. Zespół Igora Kolakovicia zajmuje obecnie czwartą lokatę przed ostatnią kolejką fazy zasadniczej PlusLigi.
Według brazylijskiego dziennikarza Bruno Volocha, powrót 32-latka do naszej rodzimej ligi ma zakończyć się po bieżącym sezonie. Sao Jose dos Campos buduje silny zespół na przyszły rok i właśnie ich szeregi ma zasilić zawodnik zawiercian. Informacje wskazują, że między klubem a siatkarzem pozostały do ustalenia drobne detale, a jego ponowne występy w Brazylii uważane są za pewne.
Przeczytaj także:
Nadchodzą zmiany w Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle? Fin ma objąć drużynę
Zamienił Niemcy na Francję. Poznaliśmy nowego szkoleniowca Trójkolorowych