Te słowa Graneruda nie spodobają się Kubackiemu. "Ma szczęście"

PAP/EPA / PAP/Christian Bruna / Dawid Kubacki/Halvor Egner Granerud
PAP/EPA / PAP/Christian Bruna / Dawid Kubacki/Halvor Egner Granerud

Halvor Egner Granerud w rozmowie z norweską telewizją nie omieszkał wbić szpili Dawidowi Kubackiemu. "Jest uprzywilejowany" - mówi.

Dawid Kubacki i Halvor Egner Granerud podczas kwalifikacji do piątkowego konkursu 71. edycji Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen potwierdzili, że są w znakomitej formie, zajmując odpowiednio drugie i pierwsze miejsce (więcej TUTAJ).

Polak i Norweg w finałowych zawodach niemiecko-austriackiego cyklu stoczą bój o końcowe zwycięstwo. Przewaga Graneruda wynosi wprawdzie 23,3 pkt., ale reprezentant Polski nie zamierza składać broni (więcej TUTAJ).

26-letni skoczek z Oslo uważa, że sędziowie na TCS faworyzują Kubackiego. Trener Norwegów Alexander Stoeckl wcześniej stwierdził, że aktualny lider Pucharu Świata zwyciężył w środowym konkursie w Innsbrucku dzięki pomocy jury.

- Decyzja jury ws. obniżenia belki przed skokiem Dawida Kubackiego kosztowała Halvora zwycięstwo w Innsbrucku. Ładny prezent - ocenił Stoeckl (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Granerud zabrał głos w tej sprawie po kwalifikacjach w Bischofshoven. Tym razem sędziowie w trosce o bezpieczeństwo skoczków obniżyli belkę nie tylko przed skokiem Kubackiego, ale również przed próbą Norwega.

- On (Kubacki - przyp. red.) jest uprzywilejowany. Ma za sobą sędziów, którzy dbają o jego zdrowie. Nie postępowali tak ze mną wcześniej w tym sezonie. Ma szczęście. Ale być może chodzi to, że on nosi żółty plastron lidera PŚ - podsumował najlepszy obecnie norweski skoczek w rozmowie z telewizją NRK.

Granerud na koniec dodał, że decyzja ws. Kubackiego (tj. obniżenia Polakowi belki w Innsbrucku) była słuszna. Przypomniał jednocześnie, że w podobnych okolicznościach w Oberstdorfie jury nie zrobiło tego samego przed jego skokiem.

Zobacz:
Burza po konkursie. Poszło o to, jak potraktowano Kubackiego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty