Dawid Kubacki nie pojawił się na skoczni w trakcie czwartkowych, pierwszych treningów podczas mistrzostw świata w Planicy. Wszystko przez ból pleców, który uniemożliwiał mu skakanie na nartach. Pod znakiem zapytania stanął nawet jego udział w kwalifikacjach do pierwszych zawodów MŚ.
W piątek, przed godziną 13, PZN poinformował, że wicelider Pucharu Świata ma się lepiej, sprawdził swoje możliwości podczas treningowego rozruchu i pojawi się na normalnym obiekcie w Planicy.
Trener kadry, Aleksander Winiarski, udzielił wypowiedzi mediom za pośrednictwem Polskiego Związku Narciarskiego. Wynika z niej, że problemy Kubackiego przed dwoma dniami były poważne.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jest w 34. tygodniu ciąży. Zobacz, co robi
- Dawid Kubacki będzie dziś brał udział w kwalifikacjach. Bóle w okolicy kręgosłupa lędźwiowego, które miał bardzo mocne jeszcze dwa dni temu, na szczęście znacznie zelżały - przyznał.
- Jest po wszystkich możliwych badaniach. Dostał w zasadzie takie złożone leczenie i na dziś jest wyraźna poprawa - dodał z optymizmem.
Na piątek zaplanowano serię próbną (16:30) oraz kwalifikacje do konkursu indywidualnego (17:45). Rywalizacja o medale na obiekcie normalnym rozegra się w sobotę.
Czytaj także:
- Dwa światy Piotra Żyły. Raz dostał szwungu, raz zaniemówił
- Granerud zapowiedział zmianę. "Będę ostrzejszy"