[tag=11763]
Piotr Żyła[/tag] znowu jest królem normalnej skoczni. Polski skoczek drugi raz z rzędu zdobył mistrzostwo świata na takim obiekcie. Dwa lata po sukcesie w Oberstdorfie, tym razem stanął na najwyższym stopniu podium w Planicy.
"Wewiór" wrócił do kraju w niedzielę. Pierwsza niespodzianka czekała na niego w Ustroniu, gdzie zorganizowano mu świętowanie z kibicami. Tam była także jego życiowa partnerka Marcelina Ziętek.
Aktorka zorganizowała drugą niespodziankę, która czekała na skoczka w domu. Ziętek na Instagramie pochwaliła się wyjątkowym tortem. To małe dzieło sztuki, na którym widać złoty medal, a nawet tabliczkę z hasłem "Witaj mistrzu".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!
Hucznego świętowania jednak raczej nie było. Już podczas wizyty w Ustroniu mistrz świata przyznał, że jest chory. Co ciekawe, dzień wcześniej mógł powiększyć kolekcję medali, ale Polska zajęła czwarte miejsce w konkursie drużynowym.
To jeszcze nie koniec. Polacy mają się o co bić >>
Ekspert nie kryje zawodu. "Konkurs drużynowy mnie rozczarował" >>