Związek Apoloniusza Tajnera z Izabelą Podolec początkowo wzbudzał duże kontrowersje. Wszystko przez dużą różnicę wieku. Były prezes PZN jest starszy od swojej aktualnej żony aż o 36 lat. Dziś już nie ma aż takiego zdziwienia, a para nawet doczekała się potomka.
To właśnie miłość sprawiła, że Tajner zaczął o siebie dbać. Były trener Adama Małysza z czasem zgolił słynnego wąsa, ale przede wszystkim znacznie schudł. 69-latek poszedł na całość i ostatecznie udało mu się zrzucić aż 21 kilogramów.
Tajner nie ukrywa, że do zmian zmotywowała go żona. Musiał jednak mieć w sobie dużo samodyscypliny, aby stosować zasady, które wprowadził do swojego życia.
- Przed 7 laty wprowadziłem dwie zasady. Jest to bardzo duża praca mojej żony. Całkowicie rzuciłem alkohol. Nie to, żebym jakoś nadmiernie z niego korzystał, ale całkowicie zaprzestałem pić alkohol. Zmieniłem też tryb odżywiania. Praktycznie zrezygnowałem z mięsa, chociaż jak mam ochotę, to jem, ale generalnie dużo warzyw - przyznał w programie "Wieczorny Express".
Były prezes PZN nawet przyznał, jaką formę diety zastosował u siebie. Wybrał metodę 16 na 8, czyli przez 16 godzin w ciągu dnia daje odpocząć żołądkowi, a przez 8 godzin może jeść do woli.
"Nie chcę o tym mówić publicznie". Niepokojące słowa Adama Małysza >>
"Jedyna szansa na uratowanie skoków". Zaskakujące słowa sekretarza PZN >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: podnosiła sztangę i nagle upadła. Przerażające wideo