W sobotę poznaliśmy skład reprezentacji Polski na pierwszy weekend Letniego Grand Prix 2023 w skokach narciarskich. Trener Thomas Thurnbichler zapowiadał, że wśród powołanych zabraknie gwiazd naszej kadry i słowa dotrzymał. Sztab zdecydował, że na zawody do Courchevel (29-30 lipca) udadzą się Kacper Juroszek, Aleksander Zniszczoł, Klemens Murańka, Jakub Wolny oraz Maciej Kot (WIĘCEJ).
Jednocześnie na stronie Polskiego Związku Narciarskiego mogliśmy przeczytać, że we wtorek (25 lipca), w Szczyrku, odbędzie się Międzynarodowy Memoriał Olimpijczyków w Skokach Narciarskich i że "na starcie można spodziewać się zawodniczek i zawodników trenujących w grupach szkoleniowych PZN, z wyłączeniem piątki nominowanej na FIS Grand Prix w Courchevel".
Tak jednak nie będzie. W poniedziałek klub Sokół Szczyrk poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że decyzją trenera Thurnbichlera, na starcie nie pojawią się zawodnicy kadry A. Chwilę później pojawiła się aktualizacja: spośród zawodników kadry A wystartuje Paweł Wąsek.
"Mimo wszystko zawody będą mocno obstawione. Na liście startowej mamy m.in. Klemensa Murańkę, Andrzeja Stękałę, Jana Habdasa, czy Jakuba Wolnego" - czytamy w komunikacie. Kibice, którzy chcieli zobaczyć w akcji Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę czy Kamila Stocha, mogą być lekko zawiedzeni. Będą musieli poczekać nieco dłużej, bo w pierwszym weekend sierpnia, w Szczyrku, odbędą się zawody Letniego Grand Prix.
Czytaj także: Zła informacja dla kibiców skoków. Może dojść do nietypowej sytuacji
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"