W dniach 21-22 października w Szczyrku przeprowadzone zostaną letnie Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich. Tytułu sprzed roku bronił będzie Dawid Kubacki, który okazał się najlepszy na Średniej Krokwi.
Organizatorzy zapowiedzieli, że o medale na skoczni Skalite powalczy cała krajowa czołówka. Zapowiada się zatem na efektowne zakończenie sezonu letniego.
Nie brakuje jednak problemów, na co uwagę zwrócił Adam Małysz. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego wskazał, czego najbardziej się obawia przed weekendowymi konkursami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyskoczyła w samym kostiumie. "Odwołujemy jesień"
- Najbardziej obawiam się warunków pogodowych. Słyszałem, że niestety może całkiem mocno wiać. Mam jednak nadzieję, że te prognozy się nie sprawdzą - powiedział w rozmowie z "Faktem".
Małysz przewiduje, że jeżeli konkurs indywidualny dojdzie do skutku, główne role odgrywać w nim będą liderzy kadry, startujący na co dzień w Pucharze Świata. Nie wyklucza jednak niespodzianek.
- Jest jednak kilku zdolnych juniorów, którzy mogą odrobinę namieszać w stawce. Trochę szczęścia, dobre skoki i wszystko jest możliwe - zakończył "Orzeł z Wisły".
Konkurs indywidualny w ramach Mistrzostw Polski odbędzie się w sobotę, 21 października o godz. 20:45. Dzień później o 11:00 ruszy rywalizacja drużynowa. Transmisje w TVP Sport.
Czytaj także:
- Zaskoczenie. Niemcy już wiedzą, co dalej z Horngacherem
- Media: surowa kara dla Natalii Maliszewskiej