Zdecydowanie mniej niż czołówka. Wiemy, ile zarobili Polacy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Dawid Kubacki
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Dawid Kubacki
zdjęcie autora artykułu

Polscy skoczkowie nie zdołali uczynić znaczącego postępu podczas weekendu Pucharu Świata w Klingenthal. Oddaje to także klasyfikacja finansowa.

[tag=34736]

Karl Geiger[/tag] nieoczekiwanie wygrał oba konkursy Pucharu Świata w Klingenthal i to on zarobił zdecydowanie najwięcej w całej stawce podczas tego weekendu. Za dwa zwycięstwa w zawodach najwyższej rangi zgarnął 26 tys. franków szwajcarskich, czyli około 118 tysięcy złotych. Dzięki temu awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata i w klasyfikacji finansowej.

Niezmiennie najwięcej w tym sezonie zarobił Stefan Kraft. W weekend dobiegła kapitalna seria Austriaka jeśli chodzi o kolejne miejsca na podium. Ale i tak może poszczyć się tym, że w trzy tygodnie na skoczniach zarobił już blisko 71 tys. franków (około 324 tys. złotych).

Polacy na tle rywali wypadają blado w klasyfikacji finansowej. Piotr Żyła zarobił do tej pory 6,8 tys. franków szwajcarskich (około 31 tys. złotych), a Dawid Kubacki 6,1 tys. franków (27,8 tys. franków).

Kolejny weekend Pucharu Świata odbędzie się 16 i 17 grudnia w Engelbergu. Będzie to zarazem ostatni test przed prestiżowym Turniejem Czterech Skoczni.

Klasyfikacja finansowa po konkursach PŚ w Klingenthal:

MiejsceZawodnikKrajZarobki (PLN)
1.Stefan KraftAustria324 000
2.Andreas WellingerNiemcy233 150
3.Karl GeigerNiemcy198 000
4.Pius PaschkeNiemcy148 500
5.Ryoyu KobayashiJaponia144 400
6.Jan HoerlAustria127 500
20.Piotr ŻyłaPolska31 000
24.Dawid KubackiPolska27 800
39.Paweł WąsekPolska5 000
43.Kamil StochPolska2 700

Czytaj także: Ostrzegał przed nim Granerud. Jest największą sensacją PŚ

ZOBACZ WIDEO: Internauci poruszeni. Tak golfistka ubrała się do symulatora

Źródło artykułu: WP SportoweFakty